Choć nie miałem jeszcze przyjemności Cię poznać, życzę Ci wszystkiego co najlepsze i dużo, dużo zdrówka o pieniążkach nie wspominając
A jeżeli ten Doktorek to nie ksywka, to życzę Koledze 88 lat (potem miażdzyca już się cieszyć życiem nie pozwala

), kupę pacjentów (z przewaga pacjentów, a nie kupy, rzecz jasna) i w ogóle wszystkiego co dobre.
Zdrówko
V_Frycu