Wiecie, to też nie do końca tak, że cywile zdobywają wiedzę i się o tych sprawach rozpisują w gazetach. Te informacje ktoś rozprowadza celowo. Dlaczego nikt nie pisał o tym, że włosi kręcą przy zdalnych zestawach strzeleckich dla Rosomaków ? Wygrali przetarg bo zaoferowali najniższą cenę, ale aby sie przy niej utrzymać oddali nam połowę tego co obiecali, przez co cały projekt jest o rok opóźniony, o tym sie nie pisze. Pisze sie natomiast o tym, że Rosomak nie jest odpowiednio opancerzony mimo iż dane z prób wytrzymałości na eksplozje i ostrzał są tajne. Kto takie informacje dostarcza prasie ?
F-16, kto odpowiada za takie a nie inne nastawienie mediów ? Nie, nie BAe/SAAB, ani Desault. To jest polityka, obecny rząd przypisuje sobie wprowadzanie F-16 do uzbrojenia, zachwala go, wiec opozycja jak zwykle według podejścia absolutnej negacji wychwytuje wszystko co tylko można wykorzystać przeciw, prasa to tylko narzędzie. To, że nie ma hangaru przystosowanego do prób silników, które trzeba przeprowadzić raz na jakiś czas, to, że nie ma jeszcze wszystkich narzędzi i specjalistów od niektórych elementów, oraz przede wszystkim to, że tak na prawdę ta maszyna jeszcze nie jest elementem naszych sił zbrojnych - to wiemy tylko my - pasjonaci.
Szary polak ma w głowie słowa Leppera i Tuska, że kupiliśmy amerykański złom i każda kolejna wiadomość z życia projektu serwowana ludziom jest przybrana tak by ich uświadamiać w słuszności tej tezy. Jak i swoją drogą podsycać nienawiść do amerykanów... Skąd to sie w ogóle wzięło ? Od zawsze pamiętam, że produkty amerykańskie były zachwalane. Teraz wszystko co amerykańskie to złom. Ja rozumiem, samochodów to oni na nasze drogi robić nie potrafią, ale bez przesady, sam byłem świadkiem niedawno takiej konwersacji:
- Ale świetny ten komputer, jaki szybki
- no, to Dell jest, amerykańska firma
- Amerykańska ? Więc to złom jest !
Od kiedy "Made in USA" stało sie synonimem tandety ? Niech mnie ktoś uświadomi, bo nie rozumiem tego.
"I hate you, I hate bands you like!"