Autor Wątek: Northolt  (Przeczytany 1658 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sobilak

  • *
  • Mały; 195cm/112kg reszta proporcjonalna:-)
Northolt
« dnia: Września 29, 2005, 16:18:27 »
Elo wszystkim  :D
Pomyślałem ,że naskrobie coś o moim wypadzie do Northolt. :)
Byłem 7 dni w Anglii odwiedzić siostrę (zarabia na studia).  Przy okazji pomyślałem ,że pojadę do Northolt.
Pogoda trafiła mi się chu...#%^_# ,ocenzurowano , ocenzurowano. Zanim ludzie z Northolt powiedzieli mi gdzie sie mam kierować ,zdążyłem zmoknąć i obejść przez 2 godz. całe miasto . Okazało się ,że lotnisko i pomnik jest 3 km dalej w mieścinie Ruilslip :idea: . POLISH WAR MEMORIAL to spora dzielnica (1/3 miasteczka). Jak dotarłem pod pomnik to mało się nie popłakałem z radości . Pomedytowałem , porobiłem kilka fotek i dalej w drogę pod lotnisko i do Orchard. Rozpadało się na dobre ,więc dotarłem tylko pod jedną  bramę
 lotniska ,posiedziałem na przystanku "PKS" i jazda pociągiem powrót do stanicy.
Nie zobaczyłem wszystkiego co chciałem (pogoda ,problemy z dotarciem do celu, z 10km piechotą zrobiłem) ale jestem zadowolony :D   (w końcu okazja nie trafia na co dzień)
Fotki pomnika i tak już wszyscy widzieli w różnych czasopismach itp. ,ale jak siostra przyślę to i tak zamieszczę.

Jakby co to mogę zamieścić info jak dojechać  najprościej(żeby nie błądzić bez sensu i czasu nie tracić) i o cenach takiej wycieczki.
pozdro :D
Na niebie są dwa typy maszyn "myśliwce i ich ofiary"

Sufler

  • Gość
Northolt
« Odpowiedź #1 dnia: Września 29, 2005, 16:26:11 »
he he he ja wlasnie zaczynam sie zastanawiac co by tu odwiedzic, skoro tu jestem i przez jakis czas bede :)
A poniewaz jestem w Coventry to juz zobaczylem zniszczona katedra zamieniona na pomnik...... robi wrazenie.... oj robi, jak sobi kupie aparata to wam zdjecia przysle a tym czasem moze wiecie gdzie warto by sie wybrac?
W londynie jest na pewno jakies muzeum gdzie sobie zobacze mosoloty na zywo:)

pozdrowionka

Therr

Offline Sobilak

  • *
  • Mały; 195cm/112kg reszta proporcjonalna:-)
Northolt
« Odpowiedź #2 dnia: Września 29, 2005, 16:42:09 »
W Londynie fajne muzeum wojny jest , super ekspozycja ,polecam :!:
Na niebie są dwa typy maszyn "myśliwce i ich ofiary"

Offline zack

  • *
  • Moonhunter.
Northolt
« Odpowiedź #3 dnia: Września 29, 2005, 16:47:46 »
Zack natomiast jeździ do Duxford (Imperial War Museum). Byłem juz dwa razy. Z poprzedniego wypadu mam foto, ale nie cyfrowe, bo jeszcze sprzetu nie miałem. Ostatnim razem byłem 3 tyg. temu, ale tuż przed 18-tą i juz nie mogłem wejść. Kupiłem tylko kilka grafik (Spit, Halifax, Mustang, Lancaster). Musiałem wracać do Londynu, bo rano samolot do Polski i back to work. Teraz wybieram się na wiosnę, ale przy okazji zahaczę o RAF Museum London.
Dla zainteresowanych:

http://duxford.iwm.org.uk/server.php?show=nav.00d


Zaiste polecam. Wszystkie ślicznotki są flyable. Foto jak chcecie, to tylko po skanowaniu.

Bis zum bitteren Ende.

ICEJOJO

  • Gość
Northolt
« Odpowiedź #4 dnia: Października 08, 2005, 11:59:50 »
10 września, w Duxford, odbyły się obchody 65 rocznicy Bitwy o Anglię na których byłem. Wykosztowałem się sporo ale było warto. Olbrzymia ilość latających samolotów: Spitów , Hurri, Mustangów. Nawet B-17 wzniosło się w powietrze okazując swoją majestatyczną sylwetkę. Za dodatkową opłatą  wpuszczono mnie do Spita (a podobno angole nie biorą w łapę) czego nie udało mi się dokonać w krakowskim muzeum lotnictwa. Prócz tego, można było spotkać kombatantów z Bitwy o Anglię którzy podpisywali obrazy przedstawiające walki powietrzne (ceny wahały się od 150 do 1000 funtów !!!). Duxford to obowiązkowa pozycja dla fanów lotnictwa!! Jeżeli ktoś chce zobaczyć zdjęcia to podaje moje gg: 8028808. Co do muzeum wojny w Londynie to nie zdążyłem tam dojechać ale z tego co wiem to należy wysiąść na stacji Colindale(podróżując metrem)- to tak na marginesie  :D

meryphillia

  • Gość
Northolt
« Odpowiedź #5 dnia: Października 08, 2005, 14:50:53 »
Tak sie fajnie sklada, ze od Londynu mieszkam 20 min jazdy pociagiem, no i jako wielki fan lotnictwa bylem zarowno w RAF Museum, jak i Imperial War Museum. Raczej zdjec tutaj nie bede zarzucal, ale jak ktos chce, niech pisze na emila, to popakuje i przesle dla zainteresowanych.

Northolt
« Odpowiedź #6 dnia: Października 09, 2005, 14:09:20 »
Witam.
Suflerowi podpowiem, że w Londynie warto sie wybrac do Muzeum Nauki i Techniki - jest tam trochę latających eksponatów z II WŚ.
Dodam tylko, że musisz na to przeznaczyć minimum 4h .
http://www.sciencemuseum.org.uk/
Pozdrawiam.