Autor Wątek: Ludzka percepcja  (Przeczytany 3251 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ludzka percepcja
« Odpowiedź #15 dnia: Października 10, 2005, 11:29:56 »
KosiMazak grasz na LCD??? ojjj współczucia i kondolencje nie wiem na jakim LCD śmigasz ale mam BARDZO złe opinie o tych moni(t)orkach ..:)
\___[O}====-
 /OOOOO\

Bartolnikow

  • Gość
Ludzka percepcja
« Odpowiedź #16 dnia: Października 10, 2005, 12:03:33 »
W nowych manitorach LCD, gdzie czas reakcji to 8ms, nie odczujesz takiego dyskomfortu jak w monitorach, gdzie czas ten rownal sie 16, 12 ms.
Poza tym do naszych simkow, wiele nie potrzeba, to nie FPP, gdzie obraz zmienia sie i "furkocze" kolorami, natezeniem barw:)

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Ludzka percepcja
« Odpowiedź #17 dnia: Października 10, 2005, 12:27:05 »
@Pchełka

Zupełnie nie potrzebnie. LCD nie jest doskonały podobnie jak CRT ale mój zap^%$#a że ąż miło. Żadnych złych doświadczeń nie mam zarówno ze starszymi jak i nowszymi modelami. Obecnie Lg1710B po DVI z domyślną rozdziałką 1280x1024 Dają radę w "Kleju", Wolfie i w kilku innych grach a w dodatku mam miejsce na browara na biurku i chłodniejszą atmosfere w pokoju [;
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Zeke

  • ZB
  • *
Re: Ludzka percepcja
« Odpowiedź #18 dnia: Października 10, 2005, 15:28:12 »
Cytat: Schmeisser

Więc jak to jest z tą 'rozdzielczością sygnałową' istoty ludzkiej ? Bo nie wydaje mi się w
świetle powyższego by można było powiedzieć 30 fps i nic więcej.


Pojedyncza fiksacja oka - 170 milisekund (Sperling, 1960)
Utrzymywanie się obrazu bodźca w pamięci ikonicznej - 250-300 milisekund (ibidem)
Badania nad postrzeganiem bodźców prezentowanych jeden po drugim w czasie ponizej 300 milisekund - Eriksen i Colins (1967); gdy dwa bodźce prezentowane były jednocześnie lub odległość między ich prezentacją nie przekraczała 300 milisekund, wówczas obraz spostrzegany przez badanych był jednym obrazem (złożonym z dwóch prezentowanych).

To tyle jeśli chodzi o lokalizację centralną przetwarzania informacji (korową). Jest jeszcze lokalizacja peryferyjna (takie wstępne przetwarzanie bodźców), czego przykładem jest efekt powidoku - pobudzenie analizatora zmysłowego trwa jeszcze przez chwilę po zakończeniu działania bodźca: jeśli w ciemnym pokoju pojawi się jednosekundowy błysk światła, wówczas osoba badana, mimo że w dalszym ciągu pozostaje w ciemnym pokoju, przez jakiś czas "widzi" znajdujące się tam przedmioty (Massaro, 1975).
Oprócz tego jest cała klasa bodźców specyficznych, co do których powstały peryferyjne ośrodki przetwarzania i reagowania, np mały ciemny obiekt poruszający się poza kątem widzenia ostrego (detektory cech).

Jeszcze jest wyodrębnianie sygnału z szumu informacyjnego - inny próg postrzegania mamy w sytuacji komfortowej, inny kiedy musimy się "wysilić" w celu wyodrębnienia potrzebnych nam informacji (przykład: granie na komputerze w pustym pokoju vs. gra w trakcie imprezy, na której ktoś obok nas włączył telewizor - i obraz z tego telewizora rejestrujemy kątem oka).

Kolejny temat dla zainteresowanych to postrzeganie subliminalne (podprogowe) - bodźce prezentowane poniżej czasu zarejestrowania świadomego też wywierają wpływ (nic z magii, żadnych sugestii zmuszających nas do wypicia Coli czy coś w tym stylu :) ).

Specyfika osobnicza - każdy człowiek ma swój zakres bodźców (minimalny rejestrowany - maksymalny tolerowany); to co dla mnie jest właściwym i miłym poziomem głośności muzyki, dla mojego kuzyna jest zbyt ciche i żeby słyszeć komfortowo pogłasza do poziomu, który mnie z kolei męczy :).

Częstotliwości krytyczne - 60 Hz jest częstotliwością drgawkową, która w przypadku osób podatnych może wywołać objawy padaczkowe. Niskie częstotliwości bodźców (em... 7 Hz, jak dobrze pamiętam) to częstotliwości fal alfa, czyli mózg w stanie relaksu.

Tyle w skrócie - kto zainteresowany, niech wpisze słowa kluczowe podane przeze mnie jako hasła :). Rozwinięcie w: Lindsay, P.T., Norman, D.A. (1984) "Procesy przetwarzania informacji u człowieka", Warszawa, PWN (bardzo fajnie się czyta tę książkę, polecam).

Z kabaretu TEY: "Jak pani profesor chce, to ja tak mogę jeszcze długo..." :)
"I jedyne, co pamiętam po tylu latach ich pracy / to, że wojnę wygrali Polacy"
Kazik (o nauczycielach historii)