Uprzejmie informuję, że nieprzekraczalny termin składania szczerych, serdecznych i dobrowolnych życzeń Apaczowi mija dziś o godz. 24:00.
Żeby mi potem nie było, że "nie wiedziałem, nie zdążyłem, komputer mi się spalił, nie było prądu, urodziło mi się dziecko" jak przyjedziemy Blitzem nad ranem.