Autor Wątek: Kilku Asów na tle maszynki do zabijania  (Przeczytany 25687 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

tomek1988

  • Gość
Odp: Kilku Asów na tle maszynki do zabijania
« Odpowiedź #45 dnia: Grudnia 08, 2005, 17:57:11 »
Zastanawiam się, jaki wpływ mógł mieć jego fanatyzm na osiągnięcia...

Schmeisser

  • Gość
Odp: Kilku Asów na tle maszynki do zabijania
« Odpowiedź #46 dnia: Grudnia 08, 2005, 18:46:02 »
zapewne niewielki :D skoro przeżył wojnę  :002:

NiKuTa

  • Gość
Odp: Kilku Asów na tle maszynki do zabijania
« Odpowiedź #47 dnia: Grudnia 09, 2005, 13:32:08 »
Znalazłem o nim to:
- Wykonał 2530 lotów.
- Zniszczył 519 czołgów.
- około 800 pojazdów
- Ponad 150 stanowisk artylerii
- 4 pociągi pancerne
- Zatopił pancernik ( jego bomba trafiła jeśli mnie pamięć nie myli w piersza wierzę)
- Uszkodził krązownik i niszczyciel
- W czasie walk o krym zatopił ponad 70 łodzi desantowych
- Zestrzelił 9 samolotów (7 myśliwców i 2 Ily - tylko nie wiem czy to na Ju-87 czy na FW)
- Był zestrzelony 30 razy - ale tylko przez P-lotki
- 5 razy ranny
- 6 razy lądował za liniami wroga by ratować zestrzelone załogi sztukasów.

Raz gdy wylądował po załogę nie mógł wystartować przez grzązki grunt. Złapany przez ruskich, uciekł wraz ze swoim strzelcem. Było to w zimie Został wtedy też ranny jego strzelec zabity, w czasie uczieczki przebył prawie 50 kilometrów, przepłyął w pław rzekę ( w zimę  :005: ) i wteszcie trafił do swoich.

To był jednak gosc. Jeszcze w maju 45 roku latał pomimo tego ze pare dni wczesniej odniósł rany.

musk

  • Gość
Odp: Kilku Asów na tle maszynki do zabijania
« Odpowiedź #48 dnia: Grudnia 09, 2005, 14:42:22 »
Złotych Liści Dębu do Krzyża Rycerskiego też nie dostał przez pomyłkę.

Schmeisser

  • Gość
Odp: Kilku Asów na tle maszynki do zabijania
« Odpowiedź #49 dnia: Grudnia 09, 2005, 16:49:46 »
Cytuj
Było to w zimie Został wtedy też ranny jego strzelec zabity

Nikuś, weź ty przeczytaj "Czas wojny" :P w wolnej chwili.
Strzelec był sie utopił a nie został zabity.

NiKuTa

  • Gość
Odp: Kilku Asów na tle maszynki do zabijania
« Odpowiedź #50 dnia: Grudnia 09, 2005, 19:31:54 »
Fakt fakt - zle to ujołem  chciałem napisać zginił - gdyż nie pamiętałem dokładnie co się z nim stało. czytałem to bardzo dawno temu :/ - szkoda ze to nie była moja ksążka, bo z wielką chcecią chciałbym ją mieć w swojej biblioeczce.

NIKUŚ PISOWNIA K....!!! Kiedyś mój ocean spokoju i tolerancji wyschnie!!!!!
« Ostatnia zmiana: Grudnia 09, 2005, 19:42:09 wysłana przez Schmeisser »

Daniel-Martola

  • Gość
Odp: Kilku Asów na tle maszynki do zabijania
« Odpowiedź #51 dnia: Grudnia 11, 2005, 14:37:43 »
Halik latał na Spitfire'rze - w jednym z progrmów pokazywał duży model na ścianie, na oko chyba 1/24. Ale nie pamietam w którym dywizjonie. Podejrzewam że to sam koniec wojny i pewnie niewiele lotów.

pozdrawiam

Odp: Kilku Asów na tle maszynki do zabijania
« Odpowiedź #52 dnia: Grudnia 17, 2005, 20:36:36 »
nie pod koniec wojny ale ok 43 roku. Wydaje mi się że on nie latał w 133 skrzydle, ale nie jestem pewien, wersji jest kilka inna mówi o spitfireach w302,308 lub 317 czyli w 131 podejrzewam że do ładu z tym nie dojdziesz.
 Został dwukrotnie zestrzelony. Zestrzelony po raz drugi znalazł się we Francji. Przyłączył się do francuskiego ruchu oporu. Francuzi odznaczyli go Krzyżem Wojennym
« Ostatnia zmiana: Grudnia 17, 2005, 20:44:31 wysłana przez macias13_84 »
5800x3D / NZXT B550 / 64GB@3600 /4TB NVME Gx4 / RTX4080Super / NZXT X63 / Thermaltake 1kW / Huawei GT34
Meta QUEST 3 / Thrustmaster Warthog + TFRP

Offline F. von Izabelin

  • *
  • Prawy człowiek lewicy
    • CMHQ Flying Circus
Odp: Kilku Asów na tle maszynki do zabijania
« Odpowiedź #53 dnia: Grudnia 17, 2005, 22:34:12 »
Cytuj
Było to w zimie Został wtedy też ranny jego strzelec zabity

Nikuś, weź ty przeczytaj "Czas wojny" :P w wolnej chwili.
Strzelec był sie utopił a nie został zabity.

A załoga drugiego stukasa (tego co ratowali), została złapana razem z Rudelem przez Ruskich (myśleli że to Rumuni:)), ale Rudel im zwiał, wyłapał kulę w ramię i dalej wiał:).

Doszedł do swoich linii, i nie  chcieli uwierzyć wierzyć że to jest pilot (bo byl w samych podartych gaciach:), więc wyciągnął Ritterkreutza z kapustą to mu uwierzyli.

Książka Rudla jest naprawde warta przeczytania, nawet jeśli facet ma ostro powalone w glowie pod względem propogandy:)) (znam ją w angielskiej wersji "Stuka Pilot")
Chociaż kroczę Dolina Śmierci,
zła się nie uleknę...
bo lecę na 6 kaflach i się wznoszę...

Odp: Kilku Asów na tle maszynki do zabijania
« Odpowiedź #54 dnia: Listopada 27, 2010, 10:41:51 »
http://www.axishistory.com/fileadmin/user_upload/h/hermann_hajo.jpg

Popatrzcie jak niewiele się zmienił , to samo spojrzenie 'spode łba' :D

Na szczęście już się tak nie patrzy...
Hans-Joachim Herrmann (1913-2010)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hajo_Herrmann

Ciekawe, że niektórzy widzieli (widzą i będą widzieć, nieprawdaż :004:) tylko jedną stronę tego nazisty 
http://forum.12oclockhigh.net/showthread.php?t=22902&highlight=Hajo
Lepsze takie komentarze  :003:
http://simhq.com/forum/ubbthreads.php/topics/3144419/Hajo_Herrmann.html#Post3144419     
           
[admin]1. Nie cytujemy obrazków. 2. Jeżeli chcesz wzniecać zadymy na forum to może od razu dam Ci bana skoro Ci tak wesoło?. Mazak.[/admin]
« Ostatnia zmiana: Listopada 27, 2010, 11:16:17 wysłana przez KosiMazaki »

Odp: Kilku Asów na tle maszynki do zabijania
« Odpowiedź #55 dnia: Listopada 27, 2010, 20:00:22 »
Pewnie racja z tym cytowaniem obrazków. Daję zatem nowy, kolorowy portret słynnego Hajo.
 

Dodałem tylko gustowną, czarną ramkę, w końcu "kopnął w kalendarz".
("w końcu" w sensie "przecież", a nie, broń Boże, "nareszcie").           

bassy

  • Gość
Odp: Kilku Asów na tle maszynki do zabijania
« Odpowiedź #56 dnia: Lutego 24, 2011, 13:22:52 »
Generalnie fajny dziadek, ciekawe czy pseudoeksperymenty ciśnieniowe Józka Mengele ( nie świeć Panie nad jego duszą) pomagały w jakiś sposób uberkillerpilotom. Swoją drogą po przeczytaniu tego wątku nasuwa mi się refleksja. Ciekawe czy te postfaszystowskie dziadki kumają, że mają rzesze prawie zwolenninków [zwolenników], których w tej częsci Europy, której ich wodzowie mieli dość jasno określone ( ciemne) plany. Wiem wiem to byli rycerze przestworzy strzelali tylko do żołnierzy i w ogóle.  Wogle  :icon_eek: [W ogóle]to chyba za dużo się ostatnio naczytałem o tym jak to we wojenkę Polaków sprzedali . No ale dzięki grze przynajmniej mogę seryjki puszczać w kierunku hakenkrojców.

[gmod]A może tak więcej dbałości o pisownię? Razorblade1967[/gmod]
« Ostatnia zmiana: Lutego 24, 2011, 15:52:27 wysłana przez Razorblade1967 »

Schmeisser

  • Gość
Odp: Kilku Asów na tle maszynki do zabijania
« Odpowiedź #57 dnia: Lutego 24, 2011, 20:43:54 »
O dzięki Ci Panie, przywróciłes mi nadzieję :D

Byłem przekonany że ten rodzaj trola, rząd Trolus vulgaris, rodzina Trollus Psychopatrioticus Max, wyginął lata temu.
A tym czasem nie!!!! Ewolucyjne przystosowanie okazało się prawie doskonałe!!! Mimo zniknięcia niszy którą zajmował w biocenozie, poważnych zmian w łańcuchu tropicznym, on nadal żyje i troluje :D

Jego trzeba karmić a nie moderować :D


PS
zapomniałbym
To nie jest niemieckie forum tylko polskie.
Sieg Zwycięstwu, 88 18

Offline syringe

  • *
  • Centipede
Odp: Kilku Asów na tle maszynki do zabijania
« Odpowiedź #58 dnia: Lutego 24, 2011, 20:52:35 »
Moja data urodzenia.  :021:

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Kilku Asów na tle maszynki do zabijania
« Odpowiedź #59 dnia: Lutego 24, 2011, 20:57:20 »
A jak myślisz dlaczego zostałeś modem? Chyba nie sądzisz, że ta jedna flaszka przyklepała sprawę?
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg