Autor Wątek: Dla miłośników artylerii i....  (Przeczytany 1287 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

olo8

  • Gość
Dla miłośników artylerii i....
« dnia: Października 26, 2005, 19:24:12 »
Jak w tytule :lol:
 
http://www.burstfilms.com/games/kitten.html

Mój rekord 1713 stóp.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Dla miłośników artylerii i....
« Odpowiedź #1 dnia: Października 26, 2005, 19:50:55 »
1.152 stopy :P

drugi wynik 1.257 stóp
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline F. von Izabelin

  • *
  • Prawy człowiek lewicy
    • CMHQ Flying Circus
Dla miłośników artylerii i....
« Odpowiedź #2 dnia: Października 26, 2005, 20:54:22 »
748 stóp:)
Chociaż kroczę Dolina Śmierci,
zła się nie uleknę...
bo lecę na 6 kaflach i się wznoszę...

John Cool

  • Gość
Dla miłośników artylerii i....
« Odpowiedź #3 dnia: Października 26, 2005, 21:18:43 »
1467  8)  


Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Dla miłośników artylerii i....
« Odpowiedź #4 dnia: Października 26, 2005, 23:02:25 »
Dostanę order @PSCHIKa ?  :mrgreen:


Dla miłośników artylerii i....
« Odpowiedź #5 dnia: Października 26, 2005, 23:32:15 »
Medal dla mnie  :mrgreen:

Nie da Ci żona nie da sąsiadka,
Nawet nie przyjdzie im to do głowy,
Tego, co da Ci sierżant sztabowy.

http://www.1pl.boo.pl/

Dla miłośników artylerii i....
« Odpowiedź #6 dnia: Października 27, 2005, 00:13:36 »
W temacie, choć nadaje się do "lol".

Jak wiadomo w razieckiej armii służba trwała 5 lat, po takim czasie do rodzinnego domu nad Wołgą, do żony, którą poslubił tuż przed wojskiem, wraca Wańka. W wojsku był ładowniczym w artylerii.
Zadowolony z powrotu, najedzony, wykompany zasiadł przed kominkiem, na kolana wskoczył mu kot, delikatnie go głaszcząc Wańka zasną, żona nie chciala mu przeszkadzać więc rzadko zagladała do pokoju. Jednak, gdy zajrzała kolejny raz zobaczyła, że z kominka wypadł kawałek żaru i podpali dywan, ogień był całkiem spory, krzyknęła do męża "Wańka, agoń". Wańka zerwał się na równe nogi, w rękach trzymał kota, nie zastanawiając się, artyleryjskim ruchem wrzucił futrzaka do kominka z okrzykiem: "Towariszcz starszyna, askałoczyj gotow".

To tyle o kocie i artylerii.

Schmeisser

  • Gość
Dla miłośników artylerii i....
« Odpowiedź #7 dnia: Października 27, 2005, 00:19:35 »
jeeeeezuuuuu

co to znaczy askałoczyj ( domyślem się że to typ amunicji jakiś )

Boba Fett

  • Gość
Dla miłośników artylerii i....
« Odpowiedź #8 dnia: Października 27, 2005, 01:05:09 »
Hmm, zwróćcie uwagę na doskonały FM owego futrzaka (model "dachowiec" SR1) Bezwładność, moment obrotowy, po prostu widać w tym rękę mistrza !  :lol:
Aż boję się wspomnieć jego imię  :twisted:

Dla miłośników artylerii i....
« Odpowiedź #9 dnia: Października 27, 2005, 09:25:19 »
Cytat: Schmeisser

co to znaczy askałoczyj ( domyślem się że to typ amunicji jakiś )


Odłamkowy.

OFAB - askałaczaja fugasnaja awiacjonnaja bomba (zgodnie z wymową "o" zamieniane jest na "a", jeżeli wystepuje przed akcentem - uff, ale sobie przypomniałem tę regułę, normalnie w ostatniej chwili)   :)