Była jeszcze przynajmniej jedna (albo dwie nie pamiętam) polska Airacobra.
Pod koniec lat 40-ych zajrzano do wagonu, który stał na bocznicy i nikto do niego się nie przyznawał, po otwarciu wagonu okazało się, ze w środku jest rozmontwana Cobra nówka sztuka nieśmigana. Samolot chyba nie latał służył jako pomoc naukowa na Politechnice Warszawskiej. Pisało kiedyś o tym w ś.p. Lotnictwie AI.
Były tam zdjęcia jedno przedstawiało kadłub Cobry w warsztacie szkolnym i mial radzieckie gwiazdy, na drugim natomiast był płat na złomowisku z gwiazdą amerykańską stąd nie wiem czy chodziło o jeden samolot z dziwnym oznakowaniem, czy o dwa różne.