Wątek: Rafale-B walkaround...

[Mekki]

No właśnie tak mi coś nie pasowało.
@ff1987: O ile dobrze pamiętam, taka taktyka była wspomniana przy okazji indyjskich Bisonów i Su-30MKI.

[Toyo]

Tak, ale tam to AMRAAMski czyli R-77 lub R-73 w połączeniu z nahełmowym systemem wskazywania celu. Czyli bez "bombosboja" R-27, który współpracował tylko z jednym "panem".

[ff1987]

Dzięki panowie - mi też coś z tym podświetlaniem w MiG-29 nie pasowało.
A odnośnie systemu Link-16, to czy każdy myśliwiec go wykorzystujący może czerpać korzyści z wyżej opisanej taktyki?
Ciekawe czy nasze F-16 również w ten sposób prowadzą walkę poza zasięgiem wzroku?
W takich warunkach myśliwce posiadające radary o lepszych parametrach oraz mniejszy przekrój radarowy powinny teoretycznie osiągnąć przewagę (oczywiście dochodzi do tego wiele innych czynników jak wpływ zakłócania na pracę radaru, czy energii kinetycznej nosiciela pocisku/celu na zasięg rakiet itd.)
Oczywiście najważniejszy pozostaje mózg operacji - czyli pilot .

[Stulee]

Witam!. Mój pierwszy post..............
W teorii jest to wszystko możliwe.
W praktyce link 16 zabezpiecza "tactical awareness" o celach w powietrzu (naziemnych, nawodnych również) oraz ewentualnie wskazanie celu do zniszczenia. Podświetlanie realizowane jest przez nosiciela pocisków p-p. Z reguły dowódca "package" (grupy samolotów w powietrzu) decyduje o przydziale poszczególnych celów do zniszczenia. Praktycznie każdy z samolotów może działać jako "re-translator" dla Link 16 - tym samym zwiększając jego zasięg.
Pozdrawiam Wszystkich.
Jest mi niezmiernie miło dołączyć do tak Szacownego Grona.