A może i nawet lepiej, że nikogo nie znaleźliście? (NB: mój dobry kumpel też cały czas szukał)
Wiecie jak już to jest, gdy cywilizacja, uważająca się za bardziej zaawansowaną od innych "sieje pokój" na nowo "poznanych" terenach, "uszczęśliwiając" tubylców "nowym ładem". Vide biali w Ameryce, Niemcy i Sowieci w Europie czy Chińczycy w Azji...
Śmiem twierdzić, iż to my bylibyśmy w tej relacji Indianami

Toteż wywieszam transparent: "E.T. - Go home!"