Jakby co, to on nie dał sobie spokoju

Rozpacz, powiadasz
Nie było mowy o samolotach w ogóle, nie było mowy o taktyce w ogóle, tylko ściśle o P-38. Ty stwierdziłeś:
Oj Bortas - znowu dostarczyłeś mi rozrywki. Jeżeli samolot może latać powyżej przeciwnika to właściwie może wszystko. Prędkość nurkowania P-38 dochodziła do 900 km/h. Wiesz ile to jest ? (250m/s). Mustang miał ograniczenie (coś do ok. 850 km/h). Właśnie wtedy gdy opracono technikę "b& w nogi" P-38 stał się groźny. Owszem były problemy ale je wyeliminowano - hamulce aero, wspomaganie hydrauliczne powierzchni sterowych (jedno z pierwszych).
Nie bronię bezkrytycznie P-38, ale również nie można go w czambuł bić.
A ja wiem, że w rzeczywistości było tak:
"With the dive recovery flaps extended before entering the dive, angles of dive
up to 45° may be safely accomplished. Without dive recovery flaps extended, the maximum angle for extended dives is
15°."
Ładne "wszystko"

A może angielskim nie władasz? Oj, sorry! Służe tłumaczeniem:
"O ile recovery flaps będą wysunięte przed wejściem w nurkowanie, można bezpiecznie osiągnąć kąt nurkowanie
do 45st. Bez wysunięcia recovery flaps, maksymalny kąt dłuższych nurkowań wynosi
15st."
Wot, idealny samolot do b'n'z'. Be sure
