Wątek: [1.11] R-27TE

[qrdl]

Zastanawiam się jak R-27ET z FC może się mieć do reala. Czy w ogóla ta rakieta ma udokumentowane osiągi, testy, etc.?
Osobiście, na podstawie LO:FC, nazywam tę rakietkę "pogrobowcem" ze względu na bardzo częste trafianie do celu, podczas gdy nosiciel przeszedł już do historii. Jest to bardzo popularna rakietka w naszych lotach, ale ja osobiście jej nie noszę. Natomiast zastanawia mnie kwestia faktycznego zasięgu odpalania tych rakiet i co ważniejsze ich możliwości utrzymania loka przez kikadziesiąt kilometrów...
Ja tradycyjnie latam z zestawem 2xr60 + 2xr73, te pierwsze skutecznie odpalam przy >2km, te drugie >10km, a z jakiej najczęściej odległości szanowni Koledzy odpalają owe r-27te??

pozdrawiam,
qrdl

[John Cool]

Generalnie, wedle danych producenta - przedsiębiorstwa Wympieł, stosowaną w rodzinie R-27T1/TE1 pasywną głowicę 36T (lub ew. jej modyfikację 36TM, w poźniejszych seriach produkcyjnych pocisku) można zalokować w sprzyjajaących warunkach na celu odległym od 25 do 60 kilometrów, z tą drobną uwagą, że w odpalaniu na dalsze odległości, mniej więcej do osiagnięcia któregoś tam punktu trajektorii lotu, zaleca się aby głowica była asystowana przez datalink oraz sprzeżoną przez niego awionikę pokładową (ciepłonamiernik, dalmierz etc.). Na bliższe odległości można się bawić w zablowokanie samą głowicą, tym bardziej że kąty widzenia jakie ona oferuje są znacznie lepsze niż w R-60MK i nieco mniejsze niz R-73.

a z jakiej najczęściej odległości szanowni Koledzy odpalają owe r-27te??

Generalnie lubię ją stosować razem z jej pół-aktywnym braciszkiem, najlepiej z odległości gdzieś 20-22km. Trudno mi powiedzieć jak jest w realu, ale w LO:FC na moje oko skuteczność takiego strzału "parami" albo w kilku-sekundowej sekwencji jest hmm... zauważalnie większa. Odpalana jako "stand-alone" moim zdaniem jest dość skuteczna na dystansie ok. 15km, tym bardziej że ma sporo energii na manewrowanie. Jest dość skuteczna na mniej manewrowe cele.