Skacząc po kanałach w oczekiwaniu na start Kubicy natknąłem się na TVP1 na końcówkę świetnego filmu dokumentalnego pt. "Pilotki nad Londynem". Czy ktoś z forumowiczów był na tyle czujny, że nagrał ten program?
O filmie:
Bohaterkami filmu Zofii Kunert są trzy niezwykłe kobiety-pilotki: Jadwiga Piłsudska-Jaraczewska, Stefania Wojtulanis-Karpińska i Anna Leska-Daab. Wszystkie trzy, przed wojną zapalone szybowniczki, w czasie wojny służyły w ATA Air Transport Auxiliary Service, pomocniczej służbie transportowej brytyjskich Królewskich Sił Powietrznych. Anna Leska (1910-1998) i Stefania Wojtulanis (1912-2005) pilotowały nawet bombowce, dostarczając je z lotnisk przyfabrycznych na lotniska bojowe na terenie Wielkiej Brytanii. W ATA służyło w sumie ponad 1300 pilotów różnych narodowości, w tym sto kilkanaście kobiet. Były wśród nich tylko trzy wspomniane Polki. Film opowiada o ich losach we wrześniu 1939 r.: Anna Leska i Stefania Wojtulanis zostały zmobilizowane i latały w Eskadrze Sztabowej Dowództwa Lotnictwa, zaś kilkunastoletnia wówczas Jadwiga Piłsudska z matką Aleksandrą i siostrą Wandą ewakuowały się przez Litwę do Anglii. Autorzy dokumentu wyjaśniają też, jak znalazły się na Wyspach Brytyjskich, na czym polegały ich zadania w czasie wojny i jak potoczyły się ich dalsze losy.