Tak właściwie to jakie są szanse, że Rosja kupi również Ka-50 lub Ka-52 (jako śmigłowiec dowodzenia)? Parę lat temu było głośno o tym, że po niezwykle udanych próbach Ka-50 w Czeczenii właśnie on wygra konkurs z Mi-28N (oczywiście Ka-50N bo w przetargu chodziło o wersję, która może operować w nocy). Tymczasem od jakiegoś czasu wiadomo o oficjalnym(?) zamówieniu na 50 sztuk Mi-28N do 2010...
Jeśli chodzi o Ka-50Sh czy Ka-52, to jeszcze kilka lat temu rozważano taki projekt: ponieważ na terenie zakładu w Arsenjewie ciągle znajdowało się do kilkunastu sztuk Ka-50, ukompletowanych w 30-80%, w związku z tym wysunięto propozycję całkowitego przezbrojenia w śmigłowce Ka-50 różnych wersji pierwszej bojowej jednostki lotnictwa armijnego FR, czyli o ile mnie pamięć nie myli 319-go Samodzielnego Pułku Śmigłowcó Bojowych bazującego w Czernigowce, 60 km od Arsienjewa. Nawiasem mówiąc przed 30 laty ten sam pułk był pierwszym uzbrojonym w śmigłowce bojowe Mi-24D/.W
Z tymi zamówieniami Ka-50 to generalnie było tak, że od grudnia 1987, po wygranej turze konkursu z Milem i pozytywnej decyzji rządowa o uruchomieniu produkcji seryjnej, to pomimo zamówienia co najmniej dwóch partii śmigłowców (12 maszyn w 1990 i 12 w 1996) zakład w Arsienjewie wyprodukował jedynie kilka Ka-50. No i w rezultacie Lotnictwo armijne Rosji otrzymaoł w latach 1993-1994 zaledwie cztery śmigłowce. Użytkowane były w tym czasie przez jednostkę doświadczalną - 344 Centrum Zastosowania Bojowego i Przeszkalania Personelu Latającego w Torżu. No i dopiero w 1997/1998 roku, po kilkuletniej przerwie spowodowanej brakiem pieniędzy, wystartował kolejny Ka-50. Do drugiej wojny w Czeczenii latało gdzieś z 16-18 maszyn, z czego na stanie lotnictwa armijnego było no nie wiem, ale chyba coś koło 8-10 sztuk. Reszta to rozmaite modyfikacje i egzemplarze w ośrodkach doświadczalnch.
Podejrzewam jednak że w obecnej sytuacji produkcja Ka-50 jest to co najmniej nierealna - finansowanie programu rozwoju Ka-50 jest obecnie na śmiesznym poziomie. Z drugiej strony jednak, jeśli chodzi o Mi-28N, to szczerze powiedziawszy, mimo deklaracji budowy "do kilkudziesięciu" takich maszyn do końca tej dekady, to jak dotąd nie widziałem żadnego seryjnego egzemplarza tego śmigłowca, pomijając niedawno zbudowanego "024" (drugi prototyp Mi-28N, pierwszym był "014"). Zresztą niedawno słyszałem plotkę iż Rosjanie chyba znowu odwrócą kota ogonem i powrócą do Ka-50... Sam już nie wiem

Szczerze mówiąc w niezbyt jasnych barwach widzę to wszystko, skoro są kłopoty z modernizacją eksploatowanych w linii śmigłowców Mi-24W/P do wersji Mi-24WM/PM. Generalnie rzecz biorąc to właśnie w Lotnictwie Armijnym FR jest obecnie największy syf ze wszystkich formacji Sił Powietrznych i jego modernizacja przebiega najbardziej opieszale.