Autor Wątek: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...  (Przeczytany 75817 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #105 dnia: Marca 05, 2010, 10:08:11 »
@Vow

Nie musisz mi tłumaczyć o co chodzi. Duży jestem. Mimo wszystko wygląda to dziwnie.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #106 dnia: Marca 05, 2010, 10:12:20 »
@Vow

Nie musisz mi tłumaczyć o co chodzi. Duży jestem. Mimo wszystko wygląda to dziwnie.

Zasugerowałem się tym:
Cytuj
ale w wyścigowym aucie auto aż tak nie nurku i spokojnie by wystarczyło jakby lekko się pochylał.


Tak naprawdę to trzeba by samemu spróbować jakie siły tutaj wchodzą w grę, i jak bardzo są zbliżone do tych, które chyba wszyscy kierowcy znają (z zachowaniem stosownego marginesu, bo jednak w cywilnym aucie ciężko osiągnąć 6G bez zezłomowania go). Inaczej, patrząc z zewnątrz to zawsze będzie wyglądało nienaturalnie.

@Tichy zgadzam się, że szarpnięcia spowodowane np wjechaniem na kerba byłyby miłe, ale do odwzorowania przyspieszenia w bolidzie F1 byłoby to niewystarczające, bo jednak trwa to dłużej (tzn wpływ przyspieszenia jest odczuwalny dłużej, jakieś kilka sekund - szybki siłownik w żaden sposób Ci tego nie zapewni, bo przestaniesz odczuwać np wciskanie w fotel natychmiast, jak skończy się jego zakres ruchu, a bolid w tym czasie może dalej przyspieszać). Adekwatne pochylenie kokpitu do momentu zakończenia przyspieszania wydaje sie dobrym rozwiązaniem. Powtarzam tylko, że ze względu na "gibanie" całej maszynerii wolałbym siedzieć w kabinie, która poruszałaby się razem ze mną tak, aby moje zmysły nie odbierały sprzecznych wrażeń (bo w tej wersji widać, że przemieszczam się względem ścian i sprzętów w pokoju).

Anyway, do własnych potrzeb zadowoliłbym się stanowiskiem, które przenosiłoby drgania i wstrząsy powodowane nierównościami toru. Symulacja przeciążeń wydaje mi się już zbyt męcząca (i tak po półgodzinnym ligowym wyścigu w stawce ponad trzydziestu aut wstaje się od kompa mocno spoconym :-) ).
« Ostatnia zmiana: Marca 05, 2010, 10:24:52 wysłana przez vowthyn »

Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #107 dnia: Marca 05, 2010, 11:11:38 »
Zgadzam się z vowthynem - to chyba najlepszy i mimo wszystko najprostszy sposób na odwzorowanie przeciążeń w małej skali własnego pokoju. A że z zewnątrz wygląda dziwnie? A niby kręcenie głową przed monitorem z diodami na głowie wygląda zupełnie normalnie?  :004:


Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #108 dnia: Marca 05, 2010, 11:23:06 »
A niby kręcenie głową przed monitorem z diodami na głowie wygląda zupełnie normalnie?  :004:

Trzeba było widzieć minę mojej żony, jak pierwszy raz zobaczyła mnie ze stelażem do FreeTracka na głowie. Bezcenne :-D

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #109 dnia: Marca 05, 2010, 15:54:57 »
Myślę, że ten gość mógł czerpać inspirację do budowy tego stanowiska z czegoś podobnego: http://www.youtube.com/watch?v=GFFm319wrYg&feature=related

Offline Combatdude

  • *
  • To Hollywood and glory!
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #110 dnia: Marca 05, 2010, 17:51:33 »
Anyway, do własnych potrzeb zadowoliłbym się stanowiskiem, które przenosiłoby drgania i wstrząsy powodowane nierównościami toru. Symulacja przeciążeń wydaje mi się już zbyt męcząca (i tak po półgodzinnym ligowym wyścigu w stawce ponad trzydziestu aut wstaje się od kompa mocno spoconym :-) ).

Vow, a widziałeś takie "cuś" : http://www.buttkickergear.com/ButtKicker_Gamer_p/bk-gr.htm  ?

Widziałem gdzieś na googlach wersję DIY zrobioną ze starego dużego głośniora i starego wzmacniacza....... żona Cię zabije :D

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #111 dnia: Marca 05, 2010, 22:29:31 »
Może byłoby dobre do jakiegoś NFSa albo innego Dirta, ale nie zauważyłem, aby w simach typowym wstrząsom na torze (kerby, tarki, uskoki asfaltu) towarzyszyły jakieś intensywne efekty dźwiękowe, które mogłyby przenosić się na fotel. Za to ryk takiego np GT40 powodowałby zapewne miłe ciarki na kręgosłupie. Ciekaw jestem czy ten gerat faktycznie jest uciążliwy dla otoczenia.

Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #112 dnia: Marca 11, 2010, 19:57:15 »
http://www.youtube.com/watch?v=nBaF-wzNkq0&feature=related
Może nie ful, ale jak dla mnie wypas. Mieści się na biurku i wszystko jest pod ręką.

Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #113 dnia: Marca 12, 2010, 06:32:14 »
O czymś takim myślałem 3 lata temu,ale nie było jeszcze w tamtym  czasie projektu MFDE LT.Teraz jest to możliwe do realizacji.

Zdjęcia waszych stanowisk do wirtualnych lotów.
« Odpowiedź #114 dnia: Lutego 08, 2012, 07:49:09 »
Pomyślałem sobie, że warto by w jednym wątku móc obejrzeć zdjęcia waszych stanowisk do wirtualnych wojaży. Nie znalazłem takiego tematu poprzez forumową wyszukiwarkę, a wiem że warto by podejrzeć rozwiązania niektórych forumowiczów. Tym bardziej że znajdują się tu osoby z własnymi wirtualnymi kokpitami. Więc zacznę od siebie:

Jeśli byłyby pytania odnośnie tego zestawu służę pomocą.

Wypowiedzi (ta i dwie kolejne) z wątku "Zdjęcia waszych stanowisk do wirtualnych lotów". Scalił Zfrr.
« Ostatnia zmiana: Lutego 08, 2012, 15:48:02 wysłana przez KosiMazaki »
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

Odp: Zdjęcia waszych stanowisk do wirtualnych lotów.
« Odpowiedź #115 dnia: Lutego 08, 2012, 08:14:02 »
Nie znalazłem takiego tematu poprzez forumową wyszukiwarkę, a wiem że warto by podejrzeć rozwiązania niektórych forumowiczów
Podobny wątek już jest.
Jeśli byłyby pytania odnośnie tego zestawu służę pomocą.
TH2GO? Czy dwie karty graficzne? Jeśli to pierwsze, jaki spadek FPS?

Odp: Zdjęcia waszych stanowisk do wirtualnych lotów.
« Odpowiedź #116 dnia: Lutego 08, 2012, 09:01:03 »
Jeśli jest taki temat, proszę administratora o przeniesienie tych postów w odpowiednie miejsce. Jeśli chodzi o podłączenie trzech monitorów, starałem się zrobić to jak najmniejszym kosztem. Do swojego starego monitora Samsung 205BW dokupiłem na giełdzie elektronicznej w W-wie dwa identyczne używane monitory (około 350 zł za sztukę). Podłączone są do jednej karty graficznej Gigabyte HD 6950 2GB (zmieniony bios na 6970). Karta też została kupiona używana za niemal połowę ceny nowej, od osoby która nabyła najnowszą wówczas kartę i potrzebowała sprzedać tą na szybko. Do tego kupiłem aktywny adapter mini DisplayPort do DVI (do podłączenie trzeciego monitora). Ważne aby był to aktywny adapter (tylko taki pozwala równocześnie wyświetlać obraz na trzecim monitorze przy załączonych dwóch pozostałych). Do tego dość szybka pamięć Kingstona 4x4GB DDR3 1600MHz oraz procesor AMD Bulldozer FX 8150 na płycie Asusa SABERTOOTH 990FX. Nie sprawdzałem jaka wydajność jest na jednym monitorze, ale na trzech zarówno w produkcjach DCS jak i RoF spisuje się bardzo dobrze. Wszystkie te tytuły obsługiwane są na maksymalnych detalach. Rof chodzi bardzo płynnie, bez żadnych przycięć. W DCS w zależności od miejsca, raz chodzi bardzo płynnie, czasami zwalnia (myślę że średnio nie bardziej niż w okolice 25FPS). Nie ma na pewno przy tych zwolnieniach problemów z precyzyjnym sterowaniem. Nie sprawdzałem dokładnej wydajności FPS, nie miałem takiej potrzeby. Jeśli ktoś miałby zdecydować się na wariant z trzema monitorami i jedną kartą graficzną, warto pamiętać aby miała na pokładzie jak najwięcej pamięci. Zestaw z dwoma kartami jest dużo droższy przy stosunkowo małym przyroście wydajności a dużym ubytku z portfela. Dla mnie najważniejsze było, by podchodzić do tematu w miarę racjonalnie.
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

Ponury

  • Gość
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #117 dnia: Lutego 08, 2012, 10:39:33 »
Czy gdyby sąsiadujące monitory "nasunąć" krawędziami maksymalnie na siebie tak by widać było tylko jedną ramkę monitora a nie dwie, a ponadto ich ramki byłyby czarne (nie srebrne jak na zdjęciu), to czy efekt-wrażenie byłby jeszcze lepszy ? Pytam jako lajkonik.

Poza tym przykro mi ale musimy Cię zbanować. Nikt nie może mieć lepszego kokpitu niż Yoyo. Przepraszam, zapomniałem dopisać do regulaminu forum.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #118 dnia: Lutego 08, 2012, 11:44:34 »
Czy gdyby sąsiadujące monitory "nasunąć" krawędziami maksymalnie na siebie tak by widać było tylko jedną ramkę monitora a nie dwie, a ponadto ich ramki byłyby czarne (nie srebrne jak na zdjęciu), to czy efekt-wrażenie byłby jeszcze lepszy ? Pytam jako lajkonik.

Poza tym przykro mi ale musimy Cię zbanować. Nikt nie może mieć lepszego kokpitu niż Yoyo. Przepraszam, zapomniałem dopisać do regulaminu forum.

:D Buhaha.

Elwoodzik, ale jak monitory będą "na siebie nachodziły" to oznacza, że jeden będzie bliżej, a drugi dalej. Nie będzie symetrii ;).

webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #119 dnia: Lutego 08, 2012, 11:52:17 »
Czy gdyby sąsiadujące monitory "nasunąć" krawędziami maksymalnie na siebie tak by widać było tylko jedną ramkę monitora a nie dwie, a ponadto ich ramki byłyby czarne (nie srebrne jak na zdjęciu), to czy efekt-wrażenie byłby jeszcze lepszy ? Pytam jako lajkonik.


Na forum ED widziałem człowieka, który tak zrobił, robi wrażenie zwłaszcza, że za każdy z jego trzech monitorów można kupić dobry komputer.
http://www.xtremesystems.org/forums/showthread.php?264075-3x-30-quot-Bezel-removed-surround-gaming-quot-station-quot

Mimo wszystko u siebie wolę jeden duży ekran. Ramki, nawet cienkie, mi przeszkadzają. Ale to kwestia indywidualnych preferencji.


"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"