Dzięki serdeczne ale zapomniałem dopisać,że te już widziałem (ze Szczecina są tylko 2

).
Może coś w większym rozmiarze?
Swoją drogą ciekaw jestem jak wychodziło by z ekonomią takich lotów w dzisiejszych czasach (oczywiście mowa o DUŻYCH sterowcach bo małe latają i dzisiaj ale chyba zasięgu wielkiego nie mają) .
Nowe silniki,nowe mareriały (no i "nowy" hel ...czemu niemcy nie pomyśleli o tym tylko latali podniebnymi zapalniczkami? - czy to było ograniczenie technologiczne? )
pozdrawiam