Autor Wątek: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum  (Przeczytany 5502 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #30 dnia: Lutego 28, 2006, 15:18:29 »
panowie ja robię ok 40-60 tyś rocznie i nie mam  gazowanego :P. teraz jeżdżę 2,2 litra diesel cdi który pali mi w trasie 6-7 litrów czyli przejeżdżam np. 300 kilosów za zł ok 65 i niech mi gazowany podskoczy  :118:. Oczywiście jadę spokojnie max 130 km/h. Aha jest to automat co ma to znaczenie że mnie uspokaja i nie jadę jak kiedyś że pedał gazu do oporu na stałe i ew. tylko hamulcem korygować :D. Na starość robię sie spokojniejszy :)
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #31 dnia: Lutego 28, 2006, 15:20:34 »
panowie ja robię ok 40-60 tyś rocznie i nie mam  gazowanego :P. teraz jeżdżę 2,2 litra diesel cdi który pali mi w trasie 6-7 litrów czyli przejeżdżam np. 300 kilosów za zł ok 65 i niech mi gazowany podskoczy  :118:. Oczywiście jadę spokojnie max 130 km/h. Aha jest to automat co ma to znaczenie że mnie uspokaja i nie jadę jak kiedyś że pedał gazu do oporu na stałe i ew. tylko hamulcem korygować :D. Na starość robię sie spokojniejszy :)

co do wózka sklepowego - miałem kiedyś okazję jeździć przez pół roku amerykańską bryką pod nazwą Ford Expedition poj. 5,8 litra - palił mi czasami 25/100  :020:,
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #32 dnia: Lutego 28, 2006, 15:34:08 »
Myślę, że co do ilości spalanego paliwa na 100km to was wszystkich może Kos zakasować. Ile ta stalowa puszka spalała ? 200 litrów na sto ? :D

Schmeisser

  • Gość
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #33 dnia: Lutego 28, 2006, 15:55:59 »
chyba na autostradzie i z górki lol

tet 34 w terenie okolo 400 litrów ropy, zaś tiger około 800 litrów niebieskiej ( do młodszych - kiedyś w sprzedaży była również niebieska benzyna o liczbie oktanowej 78, w stanie wojennym i po się kupowało sie za wszystkie kartki zółtą , zlewało do beczki i mieszało z niebieską kupowana w dużych ilościach od kierowców nieśmiertelnych ciężarówek Ził)
rekordzista to abrams, w którym na odpalenie silnika , by przestawic czołg o 3 m trzeba zuzyc 27 litrów paliwa

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #34 dnia: Lutego 28, 2006, 16:29:31 »
Tyle, że w Abramsie cały power pack zajmuje tyle co sam silnik w T-72, wytwarza prawie trzy razy więcej mocy, a w trasie zużywają tyle samo paliwa - 400 litrów na sto.

No, już nie wspominając o tym, że turbina w M1 będzie pracowac na wszystkim co jest palne i nie jest ciałem stałym :)
« Ostatnia zmiana: Lutego 28, 2006, 16:53:15 wysłana przez Sundowner »

Schmeisser

  • Gość
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #35 dnia: Lutego 28, 2006, 16:41:50 »
450 litrów na 100 kilometrów w płaskim twardym terenie, w przypadku konbfiguracji bojowej z włączoną stabilizacją armaty i wszystkimi bajerami do 700 litrów.  Normalny rozruch czołgu to 8 minut , skrócona procedura to 3,5 minuty :D
Na podstawie The M1A2 Abrams: The Last Main Battle Tank?  by Stanley C. Crist ARMOR July-August 2000

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #36 dnia: Lutego 28, 2006, 17:03:13 »
Biorąc pod uwagę, że jest to najcięższy czołg jaki jest w linii, posiadający najlżejszą jednostkę napędową naprawdę wielopaliwową, rozwija zawrotne prędkości (ograniczona do 68km/h na drodze) i przy zastosowaniu odpowiedniej techniki ma lepszy zryw niż lżejsze Leclerki, Chellengery, Leo i T-80 to widać trzeba sie chwytac takich drobiazgów jak procedura uruchomienia silnika (która nie wiem czy wiesz, ale obejmuje typowo lotniczy walkaround i zdejmowanie osłon wszystkich dupereli, które w jednostkach europejskich i wschodnich nie są nawet wymieniane)  :118:

Schmeisser

  • Gość
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #37 dnia: Lutego 28, 2006, 17:10:25 »
To tylko dowód tego jak odjechali od rzeczywistosci
Ale bez obawy wczesniej czy później dojdzie do prawdziwej wojny, taka juz człecza natura, i w tej wojnie rzecz jasna potoczy się wszystko jak zawsze, gdziekolwiek się pojawia w stosunku mniejszym niż 6:1 to ich pojadą jake leszczy :D

Offline F. von Izabelin

  • *
  • Prawy człowiek lewicy
    • CMHQ Flying Circus
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #38 dnia: Lutego 28, 2006, 17:24:07 »
6;1 to rozumiem stosunek t-72/t-80 do abramsow, by go zniszczyc:P
Chociaż kroczę Dolina Śmierci,
zła się nie uleknę...
bo lecę na 6 kaflach i się wznoszę...

pawel

  • Gość
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #39 dnia: Lutego 28, 2006, 17:58:17 »
Ale bez obawy wczesniej czy później dojdzie do prawdziwej wojny, taka juz człecza natura, i w tej wojnie rzecz jasna potoczy się wszystko jak zawsze, gdziekolwiek się pojawia w stosunku mniejszym niż 6:1 to ich pojadą jake leszczy :D
Ciekawe kto? No chyba nie mówisz o tych co jeżdżą samobieżnymi trumnami na gąsienicach...czyli wszystkim co się zaczyna od T... .
 Szmajs, silniki turbinowe w czołgach (abrams i T80) charakteryzują się tym , że mają o wiele krótszy czas adaptacji silnika, czyli od momentu odpalenia do uzyskania pełnej sprawności, natomiast w warunkach arktycznych biją pod tym względem silniki wysokoprężne na głowę. Więc "czas zapłonu" który przytoczyłeś nie jest parametrem stanowiącym na korzyść silników wysokoprężnych. To, że są bardzo drogie i spalają więcej paliwa to już inna sprawa. Dla tego właśnie mogły pozwolić sobie na zastosowanie takich jednostek tylko najbogatsi. Coś za coś. Turbiny gazowe mają jeszcze kilka innych zalet, dla których konstruktorzy abramsa i T80  zdecydowali się na ich zastosowanie. Poza tym, jedostki napędowe w Abramsach można wymienić na wysokoprężne(na przykład na Europacki) i taka ewentualność brana była bod uwagę już w fazie wstępnego projektu (podobnie jak w T80), a nie wymienia się ich bo nie ma takiej potrzeby i nie ma sensu wydawać takich ilości pieniędzy Abrams w takiej postaci jak teraz jest w zupełności wystarczający w mniemaniu pentagonu (na podobnej zasadzie jak po dziś dzień w samolotach wojskowych instaluje się GPSy)
Co do porównywania czołgów, to co za różnica: Abrams, Leopard czy  Chellenger, to ta sama klasa czołgow i na dodatek z "tej samej drużyny", o porównywalnych możliwościach, a wszystkich wozów o nazwie "T" nawet się nie da porównać do nich. Kiedyś , kiedy jeszcze wojska UW dysponowały naprawde pokaźną ich liczbą można było mowić o ich przewadze czy równowadze, bo filozofia wschodnia polaga na ilości nie jakości (czego wcale nie neguję), ale nie dziś. Jeżeli można jeszcze pokusić sie o porównywanie samolotów , to porównywanie czołgow zachodnich i wschodnich nie ma kopmletnie sensu. Mogą sobie wymyślać Areny, Drozdy i nie wiem co tam jeszcze... Choć nie można im nic ująć z uroku. Jeżeli rozpatrywać by w kategoriach który ładniejszy, to wszystkie Sowieckie czołgi stoją u mnie przed Zachodnimi.

Schmeisser

  • Gość
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #40 dnia: Lutego 28, 2006, 18:07:32 »
Po co mi tłumaczysz rzeczy oczywiste, przecież nic nie napisalem na ten temat , ajedynie stwierdzilem że amerykanska armia, w przypadku prawdziwej wojny walczyłaby wg nieśmiertelnych wzorców sprawdzonych w większości konfliktów jakie miały miejsce. Ostatnia amerykanska armia która sie do czegos nadawała to ta z Valley Forge, głównie dlatego ze większość w niej stanowili niemcy buahaha

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #41 dnia: Lutego 28, 2006, 18:30:35 »
Z tym T-80 to trochę Rosjanie zamieszali bo od T-80UD montuje sie silniki 6TDF, które są silnikami wysokoprężnymi, wyciągającymi około 1210KM i spalającymi o połowę mniej paliwa niż słabszy SM-1000 (pierwszy silnik zastosowany na T-64B i wywodzącym sie z niego pierwszym T-80, będący przeróbką silnika TW-2 ze śmigłowca Mi-8). W ogóle rosyjska turbina jest większa od silnika W-46 z T-72 i posiada podobną masę, gdzie amerykanom udało się oszczędzić tak i na wymiarach jak i na masie w stosunku do swoich wcześniejszych silników. Tak SM-1000 jak i jego wersja rozwojowa GTD-1250T (montowana w T-80U) są raczej koszmarnymi silnikami, bardzo zawodnymi i nie dającymi wyraźnych korzyści (oprócz wspomnianego łatwiejszego uruchamiania w warunkach arktycznych ;) ).

Offline Ranwers

  • *
  • Wizzard
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #42 dnia: Lutego 28, 2006, 18:37:01 »
.... z Valley Forge, głównie dlatego ze większość w niej stanowili niemcy buahaha
Bardzo ciekawy wielowątkowy topic :004: proszę mnie objaśnić o tym co w cytacie.
.       __!__
.____o(''''')o____.
          " " "
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym

Schmeisser

  • Gość
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #43 dnia: Lutego 28, 2006, 18:41:18 »
http://www.ushistory.org/valleyforge/

Armia Waszyngtona przezimowała w tej dolince. Mieli kłopoty ze wszystkim a najbardziej z dyscypliną, do czasu sprowadzenia pruskich kaprali i ich pałek

pawel

  • Gość
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #44 dnia: Lutego 28, 2006, 21:01:57 »
Po co mi tłumaczysz rzeczy oczywiste, przecież nic nie napisalem na ten temat
Może i oczywiste, ale w takim razie dla czego zawsze negujesz wszystko co amerykańskie :001:...noo...,  może prawie wszystko. Ja nie jestem ślepo zapatrzony w Amerykę, ale jestem w stanie uznać to, że świat jest jednobiegunowy. A jedyne co mi się nie podoba to fakt, że Usamany chcą nas zalać swoją ultratandetną hamburgerową kulturą. Nie można jednak powiedzieć o nich , żą są głupim narodem. Jak pokazała historia to Ruscy są głupim narodem, i to badzo.  Natomiast co można powiedzieć o Niemcach w latach 30tych i 40tych? To dopiero skrajny przejaw zbiorowej głupoty. Ciesze z tego, że jestem Polakiem a nie Ruskiem lub Amerykaninem, choć nam również nie brak pewnych (wszyscy wiemy jakich ) przywar.

Paweł