Czytając ten wątek nasuwa mi się jedno małe pytanie:
czy aby sobie na taką opinię trochę nie zasłużyliśmy ? - oczywiście my jako naród, a nie my osobiscie.
Dowcipy w stylu:
Po czym poznać, że Polska jest w NATO - bo Niemcy zakładają autoalarmy do Leopardów czy
Jedź na urlop do Polski, Twój samochód już tam jest! - nie wzieły się znikąd, a i w supermarketach niemieckich też mieliśmy niezły dorobek. Może pamiętacie reportaże o tak zwanej "jumie" czy doniesienia prasowe o wysokich polskich oficerach przebywających w Niemczech oficjalnie i kradnących perfumy warte kilkanaście ówczesnych marek.
Z tego co się orientuję to te zjawiska już praktycznie zanikają, ale stereotyp będzie się nas trzymał jeszcze przez wiele lat.
A co do reklam, to zwyklę są one adresowane raczej do osób, które poziom IQ raczej zaniżają (aluzja do wątku
Przyznać się kto zaniża nasz poziom IQ 
) - zresztą nasze reklamy też nie są najwyższych lotów i bardzo często takimi stereotypami się posługują: jak blondynka to głupia, ogólnie to kobiety interesują się tylko proszkiem do prania itp., a facet to siedzi z browarem i gapi się bezmyślnie w jakiś durny mecz w TV albo na damskie 4 litery. Innym nacjom to też potrafimy dołożyć - patrz: głupia amerykanka w reklamie paluszków itp.
Ja osobiście reklamą czuję się urażony bo właśnie takie przejawy podtrzymywania stereotypów trzeba tępić.
Sama reklama poprzez wzbudzenie "oburzenia" polskich mediow odnosi jeszcze wiekszy sukces - kupujesz reklame w Niemczech w Polsce gratis:) i do tego sprowadza sie cala dyskusja.
Nie sądzę, żeby walka ze stereotypami poprzez oburzanie się na reklamy ma jakikolwiek sens - raczej nabija tylko kasę zleceniodawcom reklam. Stereotypy po prostu są i tylko czas może je zatrzeć.
W koncu 3/4 dowcipów bazuje na stereotypach, kabarety również więc raczej parę durnych reklam nie przynosi większych szkód.
A tępić to należy nie stereotypy, a ludzi którzy są ich przyczyną.