Tak. Pięcioramienna czerwona gwiazda z białą obwolutą ciągle pozostanie oficjalnym znakiem WWS FR.
Moim zdaniem taki stan rzeczy w dużej mierze dyktują raz że kwestie praktyczne (setki statków powietrznych do przemalowania - po co i komu to przeszkadza?), po drugie zaś kwestie szeroko rozumianej tradycji w wielu jednostkach lotniczych, sięgającej czasów DWŚ i wcześniejszych (bój nad rzeką Chałchin-Goł) - godło i sztandar pułku na pewno ma znaczenie jako ubarwienie różnego rodzaju uroczystości. Cofanie się do znaków z czasów carskich jest moim skromnych zdaniem w ich przypadku bezsensowne - chyba nie ma za bardzo o co się zaczepić w takich kwestiach, zestawiając to z historią ich lotnictwa w czasach Związku Radzieckiego. Nie tylko czerwona zwiezdoczka zresztą zostaje - wiele jednostek, pułków lotniczych do dziś ma w członie nazwy "Gwardiejski..." choć Gwardii Radzieckiej z tego co wiem już nie ma. Czasami gwiazda jest uzupełniana flagą federacji, malowaną głównie na stateczniku pionowym - ale jest to, o ile wiem, nieformalne.
Dlatego też jestem zdania iż prędzej od gwiazdy odejdzie Białoruś, ale nie stanie się to moim zdaniem wcześniej niż nastąpią tam jakieś przemiany polityczne.
Natomiast większość państw WNP jak widać opracowała własne znaki wojsk lotniczych, których symbolika, oprócz szeroko rozumianych skojarzeń z lotnictwem, nawiązuje częstokroć np. do godeł byłych SSR w Związku Radzieckim (jak choćby w przypadku Ukrainy) czy barw państwowych.