Galimex - po pierwsze to ruskie to są pierogi co najwyżej, nie podoba mi się Twój język (mam nadzieję, że jako użytkownik forum mam prawo wyrazić takie zdanie).
A wracając do meritum - o jakich "ruskich" piszesz ? Czyżbym coś przeoczył ? Lwów to Federacja Rosyjska ? No, chyba, że Ci się tak ogólnie napisało. Jeśli tak, to pragnę zauważyć, że rosyjscy piloci na Er Szoły to albo piloci fabryczni albo Lipieck - obie grupy z "nabitą łapą". Załogi z małym bieżącym nalotem nie biorą udziału w pokazach lotnictwa wojskowego.
Ps. Mnie też trzęsie jak sobie pomyślę o tej smutnej szopce z odsłanianiem pomnika, gdy wśród odsłaniających byli ludzie, którzy świetnie wiedzieli, że tam nie było żadnego bohaterstwa, były za to podstawowe braki w wyszkoleniu ... albo inaczej - był bieżący nalot tak mały, że do podtrzymywania nawyków to nie wystarczało a co dopiero na pokazy lotnicze. W piątek się udało, bo byli mniej spięci, a w niedzielę nałożył się stres (i zmęczenie z soboty). Dobra, nic więcej nie napiszę w tej sprawie, już i tak za dużo napisałem.