Autor Wątek: "Tri Poliaka, Gruzin i sobaka"  (Przeczytany 28780 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: "Tri Poliaka, Gruzin i sobaka"
« Odpowiedź #45 dnia: Maja 12, 2006, 11:59:07 »
Ja jestem duży i sie dalej slinie :P
A ja wiem gdzie ona mieszka, za pół litra mogę pokazać  :021: :021: :021:
P.S. A u Razora w poście jest na zdjeciu prawdziwy Magneto  :020: :020: :020:

Online rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: "Tri Poliaka, Gruzin i sobaka"
« Odpowiedź #46 dnia: Maja 12, 2006, 11:59:58 »
Ja jestem duży i sie dalej slinie :P

widziałeś jak ona obecnie wygląda Szmajs ? :D :118:
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Schmeisser

  • Gość
Odp: "Tri Poliaka, Gruzin i sobaka"
« Odpowiedź #47 dnia: Maja 12, 2006, 12:06:51 »
:P nie
Pozatym mówimy o Marusi Ogoniok a nie o Poli Raksie :D

Offline Ger0nim0

  • Administrator
  • *****
  • Ojciec Założyciel
    • Wszystko
Odp: "Tri Poliaka, Gruzin i sobaka"
« Odpowiedź #48 dnia: Maja 12, 2006, 14:02:13 »
I tak oto, jak każda porządna rozmowa schodzimy na tematy prozaiczne D...
 :005:

Odp: "Tri Poliaka, Gruzin i sobaka"
« Odpowiedź #49 dnia: Maja 12, 2006, 15:21:25 »
Razorablade a co sądzisz o Kompani Braci? Ja bardzo lubię ten serial i wydaje mi się, żę jest poprawny pod względem historycznym a i jako, że przeczytałem książkę to wiem, że w przeciwieństwie do Czterech Pancernych są ze sobą zgodne.
No ale co do tego typu bugów jak Ty znalazłeś w Pancernych ja poprostu szukać nie potrafię. Nie ta wiedza i chęci.


jak już w podpisie umieszczasz angielskojęzyczne wtrącenie to umieść je poprawne z gramatycznego punktu widzenia - w tym konkretnym przypadku za pomocą czasu simple present czyli
'i listen to something'  , bo simple continuous tyczy się czegoś co robisz w tym momencie i ma postać ' i am listening ...'
« Ostatnia zmiana: Maja 12, 2006, 16:33:48 wysłana przez Schmeisser »
"Człowiek, który zgadza się ze wszystkim, nie zasługuje na to, by ktokolwiek się z nim zgadzał."

"Fanatyk to ktoś kto nie może zmienić zdania i nie zmieni tematu."
                                                                                                 Sir Winston Churchill

Odp: "Tri Poliaka, Gruzin i sobaka"
« Odpowiedź #50 dnia: Maja 13, 2006, 12:22:00 »
No ale co do tego typu bugów ...l

Generalnie należy rozdzielić to jest tzw. „bugiem”, od tego co wynika z problemów i ograniczeń technicznych, finansowych itd.

Wg. mnie ewidentnym błędem jest kwestia np. numeracji czołgów czy tego U-boota – bo przecież wystarczyło to sprawdzić i dopasować do odpowiednich scen (czasu akcji, miejsca akcji itp.).

Drugą sprawą jest używanie karabinków AK zamiast broni niemieckiej - ilość broni historycznej dostosowanej odpowiednio do strzelania ślepą amunicją jest ograniczona, więc czasem trzeba posłużyć się substytutem (w tym przypadku, ogólnie dostępnym AK – z jego łatwością do strzelania seriami przy pomocy „ślepaków” - wystarczy nakrętka na koniec lufy), ale do kategorii błędu należy zaliczyć użycie tej broni na pierwszym planie tak, że rzuca się to w oczy widzowi.

To teraz o "prawidłowym" użyciu w „pancernych” nowoczesnych czołgów:



- na fotce na pierwszym planie ucharakteryzowany na "Panterę" (o tym poniżej) T-34-85, ale w tle nowoczesne wówczas czołgi T-54 lub T-55 - na screenie to widać, ale jako migawka w filmie trudno zauważalne!

- poniżej czołgi również typu T-54 (lub T-55 zbyt słaba jakość aby odróżnić wczesne wersje T-55 od np. T-54A) tworzące tło, ale ponieważ Rudy porusza się na pierwszym planie to skutecznie maskuje kilkusekundowy wjazd w kadr "nowoczesnych" wozów (zresztą ilość kurzu praktycznie mocno utrudnia identyfikację - screen został specjalnie dobrany aby było widać wyraźnie kształt wozów). Przy okazji zobaczcie jak na pierwszym zdjęciu widać bardzo ładnie ucharakteryzowane radzieckie działa na niemieckie - charakterystyczne koła i tarcze zmieniają je w zupełnie coś innego.



Teraz parę zdań o ucharakteryzowanych na niemieckie czołgi wozach typu T-34-85 - uważam, że zostało to wykonane jak na nasze warunki bardzo dobrze, zresztą widziałem filmy wysokobudżetowe ("holiwódzkie" gdzie można sobie było Tygrysa od podstaw zbudować - i to niejednego  :021:) gdzie zrobiono to znacznie gorzej.

Punktem wyjścia do analizy są trzy czołgi T-34-85, który posłużył za bazę konstrukcji oraz to co miało powstać czyli PzKpfw V "Panther" i PzKpfw VI "Tiger"

T-34-85
PzKpfw V "Panther"
PzKpfw VI "Tiger"

Od razu widać różnice:
- po pierwsze: podwozie niemieckie z kołami zachodzącymi na siebie;
- po drugie: umieszczenie wieży - w wozie radzieckim znacznie bardziej z przodu.

Tych problemów nie da się przeskoczyć (nie dał sobie rady nawet Spielbelg w "Ryanie", a jaki miał budżet!), chyba, że się zbuduje czołg od nowa.

Pantera z serialu:



... i z "realu"



- praktycznie stworzono nową wieżę, oczywiście tam, gdzie jest pierścień w T-34, ale umiejętny zabieg lekko cofnął ją wizualnie, dodanie bocznych osłon maskuje inne koła podwozia, a obudowa z tyłu maskuje ścięcie tylnego pancerza w T-34 (no kształt trochę inny, ale ujdzie.). Przy czym konstrukcja wieży tej "Pantery" nie jest chyba w pełni obrotowa - w filmie zawsze jest ustawiona na wprost.

Teraz "Tygrysek" - tutaj było trudniej, bo stworzono wóz z w pełni obrotową wieżą (+ imitacją strzelania).
Jak w "Panterze" zrobiono nową wieżę, ale problemem stał się przedni pancerz w Tygrysie praktycznie pionowy, a w T-34 i PzKpfw V pochylony - stąd trochę nieproporcjonalna sylwetka. Kształt nowej wieży jest podobny do PzKpfw VI, ale ze względu na konieczność zachowania proporcji "filmowy" czołg jest po prostu mniejszy od oryginału. Ładnie zrobione są włazy w kadłubie i stanowisko przedniego km, a dodanie bocznych osłon przeciwkumulacyjnych dość skutecznie maskuje koła podwozia.

Porównanie "Tygrysa" z serialu (na drugiej fotce widać jak ładnie "podrobiono" niemiecką charakterystyczną pastę Zimmerit (mieszaninę gipsowo-cementową, którą pokrywano niemieckie czołgi):



... z oryginałem.



- oryginał jest na pewno "potężniejszy", ale na to nie było chyba rady - no chyba, że do przebudowy użytoby T-54 (ale wtedy były to "nowoczesne" wozy, produkcję T-54 rozpoczęto w Polsce w 1956 roku, więc raczej byłoby to mało realne) lub IS-2 (zupełnie inne koła podwozia).

Na pewno trzeba stwierdzić, że zespół produkujący imitacje niemieckiego sprzętu (do pierwszej części serialu) zasłużył na słowa uznania gdzyż wykonał "kawał dobrej roboty", a ich "wyrobów" nie powstydziłoby się "Holywood" - szkoda, że nie uwieczniono ich w "napisach listy płac" tak jak np. podoficera MO, który tresował psa.

Razorblade a co sądzisz o Kompani Braci? Ja bardzo lubię ten serial i wydaje mi się, żę jest poprawny pod względem historycznym a i jako, że przeczytałem książkę to wiem, że w przeciwieństwie do Czterech Pancernych są ze sobą zgodne.

Ksiazki nie czytałem więc ciężko mi to ocenić, serial widziałem - mam nawet nagrany ale dawno nie oglądałem więc jak sobie go przypomnę to mogę wypowiedzieć się co do szczegołów (może w innym wątku) - niestety ze screenami będzie problem bo mam to na kasetach VHS (nagrywałem z HBO), a nie na DVD.
Mogę powiedzieć tylko jedno, że z tego co wiem ten serial robiła część ekipy od "Szeregowca Ryana" więc daje to pewne wyobrażenie o fachowości w wykonaniu imitacji sprzętu (niemieckiego bo amerykańskiego oryginalnego jest do dzisiaj pod dostatkiem) - ale jak sobie go powtórnie obejrzę to na pewno się do czegoś przyczepię  :021:.

Swoją drogą szkoda, że nasza TV nie powtarza od czasu do czasu (nawet w "nieatrakcyjnym czasie antenowym") starych polskich czy radzieckich produkcji wojennych. Tam często można było obejrzeć oryginalny sprzęt:

Np. w polskim filmie "Jarzębina Czerwona" - oryginalny niemiecki pociąg pancerny - no w zasadzie to "tylko"  wagon artyleryjski, który chyba jest gdzieś na codzień wystawiony w Muzeum Kolejnictwa. Czy na przykład w radzieckim "pięcioczęściowcu" pt. "Wyzwolenie" - można było zobaczyć oryginalne Tygrysy - mieli na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych tyle sprawnych w ZSRR (nie zdziwiłbym się - on i niczego czym da się walczyć nie marnują  :020:) czy zrobili je sobie od podstaw (byli do tego zdolni) :011: - to akurat dla mnie tajemnica.

Niestety na płytach czy kasetach chyba te filmy (i inne polskie czy radzieckie "superprodukcje wojenne") są nie do zdobycia (może się mylę?), a przy obecnych władzach TVP (mega lol - prezes, który jest znany w zasadzie tylko z tego że potrafi coś p......  :004:) raczej nie ma szans na taką emisję. Swoją drogą szkoda, że nie ma u nas czegoś takiego jak TCM gdzie często można obejżeć stare amerykańskie filmy wojenne - tak jak ostatnio "30 sekund nad Tokio").

PS. Uff - chyba mnie "Ojciec Dyrektor" nie odstrzeli za takiego "tasiemcowego" posta  :004:
« Ostatnia zmiana: Maja 13, 2006, 12:32:27 wysłana przez Razorblade1967 »

Schmeisser

  • Gość
Odp: "Tri Poliaka, Gruzin i sobaka"
« Odpowiedź #51 dnia: Maja 13, 2006, 12:32:45 »
Cytuj
Wg. mnie ewidentnym błędem jest kwestia np. numeracji czołgów czy tego U-boota – bo przecież wystarczyło to sprawdzić i dopasować do odpowiednich scen (czasu akcji, miejsca akcji itp.).

Ponoć numer czołgu wzięto dla potrzeb filmu z rymowanki 'Wszystko gra na sto dwa'

Offline Ranwers

  • *
  • Wizzard
Odp: "Tri Poliaka, Gruzin i sobaka"
« Odpowiedź #52 dnia: Maja 13, 2006, 14:55:24 »
Ponoć numer czołgu wzięto dla potrzeb filmu z rymowanki 'Wszystko gra na sto dwa'
hm hm - nie czytaliśmy wcześniej Przymanowskiego ?
.       __!__
.____o(''''')o____.
          " " "
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym

Odp: "Tri Poliaka, Gruzin i sobaka"
« Odpowiedź #53 dnia: Maja 13, 2006, 15:20:15 »
Cytuj
Np. w polskim filmie "Jarzębina Czerwona" - oryginalny niemiecki pociąg pancerny - no w zasadzie to "tylko"  wagon artyleryjski, który chyba jest gdzieś na codzień wystawiony w Muzeum Kolejnictwa. Czy na przykład w radzieckim "pięcioczęściowcu" pt. "Wyzwolenie" - można było zobaczyć oryginalne Tygrysy - mieli na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych tyle sprawnych w ZSRR (nie zdziwiłbym się - on i niczego czym da się walczyć nie marnują  ) czy zrobili je sobie od podstaw (byli do tego zdolni)  - to akurat dla mnie tajemnica.
Te Tigry to były specjalnie upodobniane T-44. Grały niemieckie tanki w każdej produkcji Mosfilmu. Epopeję Ozierowa widzialem  bardzo dawno temu i rzeczywiście czołgi były bardzo tygrysopodobne.       

Online rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: "Tri Poliaka, Gruzin i sobaka"
« Odpowiedź #54 dnia: Maja 13, 2006, 16:42:18 »
 
Cytuj
Swoją drogą szkoda, że nie ma u nas czegoś takiego jak TCM gdzie często można obejżeć stare amerykańskie filmy wojenne - tak jak ostatnio "30 sekund nad Tokio").

ależ jest - ten kanał nosi nazwę kino.pl i jest w kablówkach oraz z satelity. Oglądam jak tylko mam czas. Nawet bzdurne komunistyczne produkcyjniaki, niestety to kwestia tego że człowiek się starzeje :/ i kręcą mnie filmy z "młodości".
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Schmeisser

  • Gość
Odp: "Tri Poliaka, Gruzin i sobaka"
« Odpowiedź #55 dnia: Maja 13, 2006, 18:24:09 »
erm
to znaczy na potrzeby ksiązki :D
a ksiązki czytaliśmy :P pierwsze wydanie po Ojcu :D odziedziczone, bodajże 5 tomowe

Odp: "Tri Poliaka, Gruzin i sobaka"
« Odpowiedź #56 dnia: Maja 13, 2006, 20:40:54 »
Te Tigry to były specjalnie upodobniane T-44. Grały niemieckie tanki w każdej produkcji Mosfilmu. Epopeję Ozierowa widzialem  bardzo dawno temu i rzeczywiście czołgi były bardzo tygrysopodobne.      

Widziałem to dawno temu (10-15 lat temu), więc może faktycznie były to Tygrysy zrobione na bazie T-44 (ale na pewno bardzo dobrze) - z drugiej strony widywało się chyba na starych radzieckich wojennych produkcjach też autentyczne Tygrysy - chyba, że w jakiś sposób robili podróbę podwozi z zachodzącymi na siebie kołami.

ależ jest - ten kanał nosi nazwę kino.pl i jest w kablówkach oraz z satelity.

Psia krew :010: mam kablówkę UPC - "full wypas" pięćdziesiąt parę kanałów, łącznie z tymi kodowanymi w stylu HBO czy Canal+, ale tego kanału nie mam  :005:

Oglądam jak tylko mam czas. Nawet bzdurne komunistyczne produkcyjniaki, niestety to kwestia tego że człowiek się starzeje :/ i kręcą mnie filmy z "młodości".

Mam gdzieś: kto i w jakim ustroju zrobił te filmy, ale do scen batalistycznych np. z "Wyzwolenia" czy nawet niektórych polskich filmów Holywood'owi daleko - a i wydźwięk propagandowy dawnych komunistycznych filmów wojennych wcale nie jest głupszy od amerykańskiej produkcji.

Ponoć numer czołgu wzięto dla potrzeb filmu z rymowanki 'Wszystko gra na sto dwa'


No już nie czepiam się czołgu głównych bohaterów (to była tylko "ciekawostka zoologiczna") - bo w tym przypadku fikcyjny numer ma pewien sens, ale tej reszty czołgów, okrętów itp. w serialu.

Odp: "Tri Poliaka, Gruzin i sobaka"
« Odpowiedź #57 dnia: Maja 17, 2006, 12:24:53 »
Zastanawiałem się ile było "Rudych" i po wstępnych obliczeniach wyszło mi, że conajmniej 5 (a może nawet 6) czołgów grało tę rolę (nie licząc tego "pociętego" w studiu).

W pierwszej części były conajmniej dwa - dowody:

Odcinek 5 pt. "Rudy, miód i krzyże"
- Gustlik maluje napis "RUDY", a powyżej na wieży numer "672"



- Chwilę wcześniej w tym samym miejscu widzimy, że numer na jarzmie armaty to ..30 (pierwsza cyfra nieczytelna)



W tym samym odcinku w scenie gdy "Rudy" zatrzymuje się po walkach o folwark (tam gdzie najechali na ule) widać, że numer na jarzmie armaty to ...65 (znowu nie widać pierwszej cyfry) - jednocześnie w tej samej scenie (dosłownie kilkadziesiąt sekund wcześniej i na pewno nie "podmieniono" czołgu - to widać wyraźnie) widać, że na włazie dowódcy nie ma żadnego numeru.



- ale taki numer widzimy na "Rudym" w odcinku 8 pt. "Brzeg morza" - można odczytać dwie ostatnie cyfry ...22. jednocześnie w tym samym odcinku widać, że na wieży w miejscu gdzie taki numer był w odcinku piątym - nie ma żadnego numeru, widać też "wybrzuszenie" na lewym boku wieży, którego nie ma na czołgu z wieżą o numerze 672.


Czyli mamy minumum dwa czołgi, ale mogą być to też trzy wozy - tego akurat nie mogę powiedzieć z całą pewnością - w pierwszej części serialu.

Część druga, która była kręcona po pewnym czasie, już po emisji pierwszej części - i tu znowu wychodzi mi, że były trzy wozy.

- W odcinkach od 9 do 17 wydaje mi się, że występuje jeden czołg o następujących cechach: brak numeru wieży jej lewym boku, numer jarzma armaty 124 i charakterystyczne "wybrzuszenie" na przodzie lewego boku wieży, ale w innym kształcie (bardziej kanciaste) niż w pierwszej części serialu.


- fotki: pierwsze dwie z odc. 16 "Daleki patrol", a trzecia z odc. 10 "Kwadrans po nieparzystej"

No i teraz kolejne dwa czołgi grające "Rudego":
- wóz numerem wieży 381 występuje w odcinku 18 "Pierścienie" oraz pojawia się potem nad Łabą



- wóz z numerem wieży 702 występuje w odcinku 19 "Tiergarten" i 20 "Brama"



Wydaje mi się, że czołgi mające "wybrzuszenie" na lewym przednim boku wieży, są produkcji polskiej (przynajmniej wieże), natomiast te bez "wybrzuszenia" i numerem na lewym boku wieży to wozy z wieżami produkcji radzieckiej.

A tak przy okazji chyba wyjaśniłem genezę dziwnego numeru okrętu podwodnego w "Pancernych" i to dzięki innemu serialowi "Stawka większa niż życie" gdzie również występuje OP klasy W jako U-boot, ale z numerem U-92 (w rzeczywistości U-92 został zatopiony 4.10.1944 w Bergen przez samoloty Brytyjskie). W serialu wysadza niemieckich szpiegów u brzegów Wielkiej Brytanii (no tym przypadku w czasie serialowej akcji rzeczywisty okręt jeszcze istniał) i mamy ładne zbliżenie na kiosk:



To zwyczajne lenistwo malujących lub oszczędność farby  :020: - po prostu przerobiono polski numer taktyczny na niemiecki - w tym przypadku z 292 zrobiono U-92 (aktorem był ORP "Orzeł"), natomiast w serialu "Czterej pancerni i pies" grał ORP "Kondor", więc numer 294 przerobiono na U-94 (były jeszcze ORP "Sokół" 293 i ORP "Bielik" 295, ale nie wiem czy grały w filmach  :001:). U-94 i U-92 były jednostkami bliźniaczymi typu VIIC podobnie zresztą jak U-93 (zatopiony 15.01.1942 koło Madery przez brytyjski niszczyciel "Hesperus") i U-95 (zatopiony 28.11.1941 na Morzu Śródziemnym przez holenderski OP "O-21") oraz wiele innych.

Nie robię dalej OT od "Pancernych", resztę sprzętu ze "Stawki ..." wrzucę do tematu "Uzbrojenie, sprzęt i pojazdy w filmach wojennych (i nie tylko) - ciekawostki"




Online rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: "Tri Poliaka, Gruzin i sobaka"
« Odpowiedź #58 dnia: Maja 17, 2006, 13:05:01 »
Razor czy ty biedaku coś jesz, pijesz czy widujesz się z rodziną?  :020:
Mam wielki szacunek dla twojej pracy. Chciałbym to samo zrobić z "Midway" który mam na dysku, ale nie mam sił witalnych i psychicznych ;/
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: "Tri Poliaka, Gruzin i sobaka"
« Odpowiedź #59 dnia: Maja 17, 2006, 13:05:37 »
Razorblade do następnej komisji śledczej!!  :021: :021: :021:
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"