Wątek: Pojazd służbowy

[Toyo]

Po powrocie tankowanie na mój koszt do pełna, no i oczywiście myjnia   

[Kusch]

  Tylko nie zapomnij fakturki, bo Cię zniszczy ten wyjazd buachahha

[jimm]

Ja chce taki pojazd służbowy 

[Sundowner]

No nie wiem, JetA raczej nie zatankujesz na zwykłej stacji BP 

[PZl Belfegor]

Bond tak zatankował

[John Cool]

JetA to pół biedy, a skąd wydostać na przykład kerozynę PL-4 lub PL-6, na ktorą default'owo chodzą silniczki Tumańskiego

Tudzież można poprosić Chucka Norrisa, wątpię by kiedykolwiek bulił za tankowanie 

[Schmeisser]

nie zapomnij Wunderbauma wymienic na lusterku
takiego z zapachem 'brand new' "

[some1]

Przypomina mi się scenka z kabaretu:

Zaaferowany "miejscowy" podbiega w wiejskiej knajpie do bogatego przyjezdnego:
- Panie! Samochód panu kradną spod kościoła!
A ten ze stoickim spokojem odpowiada:
- Bóg dał, Bóg wziął. Na szczęście służbowy.

 

[VanKrawiec]

Ja już widzę dialog w niedalekiej przyszłości:
-Toyo, pożyczysz mi samochód, wiesz naprawdę potrzebuję...
-Hmm...niestety nie mam, tylko służbowy...
-Nie szkodzi może być! 

[martin]

No popłakałem się . Mój dyro juz dostał z pytaniem kiedy takie u nas, przynajmniej z dotrzymaniem czasów serwisu by nie było problemu .

Toyo, a jak rozpisujecie kilometry z drugiej strony ? W lini prostej czy faktyczny przelot

Martin

[MikeS]

Chyba w milach?
A ile takie coś pali na 100 km, gazu się do tego nie naleje bo nie ma gdzie butli włożyć  , a spalanie jest pewnie na poziomie ruskiego czołgu 500/100 

[Sundowner]

Tutaj zużycie określasz w tonach na godzinę 

[MikeS]

Więc przy ekonomicznej  podróży można zejść poniżej 10 (t) na setkę ?

[Boba Fett]

No nie, ja tylko się pośmieje troszkę 
 

[YoYo]

Już nie tylko internet zmniejsza świat ale i bryki służbowe