0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Taaaa.... Dodać jeszcze czapeczkę z TrackIR i wygląd debila gotowy... Żona ma nie musi BenyHilla włączać, by sobie humor poprawić, wystarczy jej jedno spojrzenie na mnie. Z boku to naprawdę wygląda komicznie. Pomyślcie siedzi koleś przed komputerem, gada do monitora i rusza łbem w każdą możliwą stronę. Żonka nagrała kiedyś taki filmik... Boże, jaki wstyd - jak się spojrzy na siebie od drugiej strony... Takie życie....
.Tyle że na obiad tak nie wołają...