Takie pytanie, bo czegoś nie ogarniam.
Napaliłem się ostatnio na premierę nowej serii GTX. W informacjach prasowych podawano, że nowa karta NVidia ma kosztować 379 USD w wersji niereferencyjnej oraz 449 USD w wersji referencyjnej (marketingowo nazwana Forunder's Edition). W przypadku kart GTX 1080 cena ta miała wynosić odpowiednio 599 USD / 699 USD.
Oczywiście rozumiem, że te ceny nijak mają się do tego ile kosztować będą te karty w Polsce, ale do jasnej ciasnej.... Wchodzę dzisiaj na morele.net i co widzę:
GTX 1070 w wersji Founder's Edition za 2299,00 PLN (
link)
GTX 1070 w wersji custom za 2499,00 PLN (
link) - żeby było śmieszniej, nakład wyprzedany
Pierwsza rzecz, której nie rozumiem, dlaczego u nas wersje niereferencyjne są droższe.
Druga sprawa - czy ktoś może wyjaśnić mi jak kalkulowana jest cena w Polsce. Rozumiem, że cena z USA jest ceną bez VAT, ale zawierająca już marżę sprzedawcy (tak gdzieś wyczytałem). Biorąc to 379 USD, mnożąc po zawyżonym kursie 1 USD = 4 PLN i doliczając VAT 23% - wychodzimy na 1864 PLN. Doliczmy jeszcze jakąś kolejną marżę sprzedawcy, ale i tak nijak wychodzimy na te ceny co mamy u nas. Co tam jeszcze jest? Jakieś cła?
Inna sprawa, że kogoś zdrowo po******, że karty serii X70 zaczynają z tego pułapu cenowego. Niby stać mnie na nią i na 1080, ale strasznie nie lubię przepłacać. Barierą psychologiczną za GPU zawsze było dla mnie 1500 PLN. To co się ostatnio porobiło z cenami to jakieś nieporozumienie.
Nie wiem czy Polaris będzie w stanie coś tu zmienić. AMD ostatnio jakoś bez polotu.