Ostatnio znajomy prosił mnie o jakieś rekomendacje co do GPU (do około 1300 zł). Jako, że sam od jakiegoś czasu śledzę ceny, żeby wymienić mojego starego RX570, nie byłem mu w stanie nic doradzić. Bo co mam mu powiedzieć? Poczekaj? Poczekaj mówiło się przed premierą nowych kart nvidia (poczekaj, pojawią się nowe, starsze stanieją). Potem - gdy wyszło jak wyszło z dostępnością - mówiono poczekaj, AMD pokaże nowe karty, to będzie lepiej. I co? I ceny nie spadają, a wręcz rosną. Obecnie nawet za takiego 1660 Super/5600XT wołają około 1300-1400 zł. Dorwie się taniej ale jakieś suszarki z piszczącymi cewkami na dzień dobry. Zaraz dojdzie do tego, że osoby polujące na nvidia 3 rzucą się (w rozpaczy) na serię 2 (2080) i zacznie brakować 2080. Patrząc na ceny, słuchając co mówią na różnych kanałach na YT (również zagranica), to przez najbliższe pół roku zapewne lepiej nie będzie. Stąd dochodzę chyba do wniosku, że trzeba brać w takich cenach jakie są, bo może być tylko drożej.