No to żeby do końca pomieszać Herr Schmeisserowi w głowie

dodam jeszcze:
- ocenia się, że w wojskach niemieckich było ponad
150 tys. pistoletów Mauser C96 i wzorów późniejszych, co ciekawe ten pistolet używany przez Niemcy w dwóch wojnach, nigdy nie został oficjalnie przyjęty do uzbrojenia.
- wyprodukowano dla Niemiec w okupowanej Czechosłowacji
475 tys. pistoletów Pistole 24(t) i Pistole 27(t) czyli CZ vz.24 i vz.27.
Już z tych liczb wynika, że P-38 nie miał nawet 30% udziału w wyposażeniu niemieckich sił zbrojnych. Ten udział jest pewnie znacznie mniejszy - może 20%, a nawet mniej, bo przecież nie policzyłem pistoletu
Sauer H38 (Austria), który był właśnie w wyposażeniu
Luftwaffe (kaliber 7,65 mm) ...

... nie znalazłem nigdzie danych o liczbie wyprodukowanych egzemplarzy, ale ta liczba może sięgać nawet 300 tys. - numery seryjne są wysokie, a spora przecież wytwórnia produkowała je przez całą wojnę.
Nie wzieliśmy pod uwagę też pomniejszej produkcji np. CZ vz. 38 10-12 tys. dla oddziałów pomocniczych - takich małych serii pistoletów pewnie było więcej w różnych krajach.
A co z bronią nie produkowaną, a zdobytą w Polsce czy we Francji przecież ze względu na kaliber 7,65mm czy 9mm można było ją wprowadzić od razu lub produkować dalej amunicję na potrzeby Niemiec.
W samej Polsce we wrześniu 1939 było pewnie około 90 tys. pistoletów i rewolwerów (takie były potrzeby armii) w tym ponad 30 tys. VIS-ów, 10 tys. Cebra wz. 16 kal. 7,65mm (o ten nadał by się dla Luftwaffe) czy 10 tys. rewolwerów francuskich Lebel wz. 1892r. - przecież większość tej broni trafiła w ręce armii okupacyjnej.
Były ponadto jeszcze pozostałości po broni z I Wojny Światowej. Łącznie oceniam ilość broni krótkiej w Niemczech na jakieś 5,5-6 mln sztuk (około 4,6 mln się "doliczyłem"), a P-38 to tylko 1,32 mln.
NIemiecki pilot w każdej kampanii poza afrykańską miał Walthera P-38. W Afryce posiadał ...
dwulufową strzelbę myśliwską
wchodzącą w skład wyposażenia wersji trop
Niemiecki pilot miał swój pistolet 7,65 mm (HSc, PP, PPK, H38 czy inny) oprócz tego "zestawu ratowniczego". Pistolety P-08 i P-38 nie były szeroko używane w Afryce ze względu na problemy z zacinaniem się (szczególnie P-08) pod wpływem piasku. Afrika Korps wyposażono wtedy w rewolwery szczególnie w stary niemiecki Model 79 (kaliber 10,6 mm). Pilot to nie żołnierz piechoty - on mógł utrzymywać swoją broń w czystości więc nadal miał pistolet.
No koniec tego OT - ale "natchnęło" mnie to do stworzenia w którymś z działów powyżej tematu o dodatkowym wyposażeniu i uzbrojeniu lotników - zbiorę materiały i "coś stworzę".