W lutowym numerze magazynu
Lotnictwo pojawił się artykuł Piotra Butowskiego dotyczący Su-34, który ujawnił kilka ciekawych smaczków na temat tej konstrukcji, a przy okazji kryptonim programu budowy i rozwoju samolotu – Program Furora.
Sercem Su-34 jest kompleks zadaniowy Sz141 przejęty z projektowanego w latach 80-tych bombowca Suchoj T-60S – planowanego następcy Tu-22M. Nowe wyposażenie zajmowało jednak dużo miejsca w dziobie samolotu, więc kabinę załogi postanowiono skonfigurować z miejscami obok siebie. Pierwotnie maszyna miała przypominać kształtem Su-27UB (coś jak Su-30MK parę lat później).
W skład samego kompleksu Sz141 wchodzić miały: radiolokator W004 zoptymalizowany do zadań powietrze-powierzchnia, system samoobrony elektronicznej L175W Chibiny-W oraz radiolokator W005 w tylnym „żądle”. Co ciekawe urządzenie ma w oznaczeniu literę W co może sugerować, że było zoptymalizowane do wykrywania celów naziemnych (do tej spotkałem się z informacjami, że z tyłu miał być zamontowany radiolokator N012 z Su-27M/T-10M). Z radaru W005 jednak zrezygnowano, a jego miejsce w ostateczności zajął agregat TA14-130. Dodatkowo samolot ma zabudowaną wysuwaną z kadłuba stację laserowo-telewizyjną Platan oraz można podwieszać na nim zasobnik z kamerą termowizyjną Sapsan.
Do chwili obecnej dostarczono 20 z 32 zamówionych w 2008 r. samolotów (4 w 2010r., 6 w 2011 r. i 10 w 2012 r. - ostatnie 5 z lekkim poślizgiem). W 2013 r. ma dotrzeć pozostałe 12 egzemplarzy. Do tego doliczyć należy 5 maszyn z anulowanego kontraktu na 18 samolotów. W 2012 r. podpisano zaś umowę na dostawę dalszych 92 samolotów, co podnosi ich ogólną liczbę do 129 egzemplarzy.
Samolot poza znanymi typami uzbrojenia otrzyma też pociski nowego pokolenia – Ch-38M, Ch-31PM oraz Ch-35U. Rakieta Ch-38M jest konstrukcją modułową zastępującą dotychczasowe pociski Ch-25M i Ch-29.