Możliwe jak najbardziej - dzięki dużej nadwyżce mocy silnika robiąc żyletę pilot po prostu zwektorował ciąg i doleciał na silniku. Zwracam uwagę, że takie akrobatki mają najczęściej dwuwypukły, symetryczny profil, kąty zaklinowania wahają się w granicach 0-0,5 st., więc jedyne, na czym taki samolot lata, to powierzchnia i silnik właśnie. Gość oczywiście musiał wykazać się niezłymi umiejętnościami oraz zimną krwią.