Autor Wątek: Lądowanie w trudnych warunkach atmosferycznych  (Przeczytany 4632 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Lądowanie w trudnych warunkach atmosferycznych
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpnia 09, 2006, 15:36:44 »
D Z I Ę K U J E M Y  !  Cóż na dodatek za talent literacki. :123:
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

Odp: Lądowanie w trudnych warunkach atmosferycznych
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpnia 09, 2006, 15:46:08 »
To nie było lądowanie, a "low pass"  :021:, lądowanie później, taka sobie świecka tradycja, lądowanie było później. Radziecka knstrukcja obliczona jest na pewien resurs czasowy i remont jest po tym z wymianą bloków sprawnych lub nie, chłopie to jest dopiero nadwyrężnie budżetu, a nie tylko kontrukcji.  :001:.
Muszę przyznać, że były zapędy by ograniczyć nam takie wyczyny, ale nie z nami takie numery, pomysł zostal obśmiany,  :118: a my robimy nasze "low passy" dla podbudowania ducha wśród personelu naziemnego, mogą oni wtedy zobaczyć efekty własnej pracy, czyli sprawny i dziarski samolot. Nie robi się tego przy każdym lądowaniu, ale jak jest okazja i "wolny punkt", to wtedy...  :021:

W istocie, zapisy w instrukcjach mówią o tym, że zabrania się celowego wprowadzania w korkociąg, a nauka wyprowadzania odbywa się tak jak nauka gaszenia pożaru w locie - teoretycznie.

Nataszka wrzeszczy: WYPUSTI SZASSY, mądra dziewczyna. Ale tylko wtedy, jezeli wypuszcza się pierwsze klapy, a nie wdedy gdy klapy zostaną po schowaniu podwozia.

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Lądowanie w trudnych warunkach atmosferycznych
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpnia 09, 2006, 16:31:45 »
Cytuj
(Schmeisser – gdyby co to nie widziałeś nic z tym przejściem nad zaspą  :021: ).

Potwierdzam, nie widział, bauchahhaha  :021: :021:

Świetny tekst. Jak czytam to mam takie same dreszcze jak podczas pierwszego w życiu czytania książki... z własnej i nie przymuszonej woli (oczywiście z motywami lotniczymi, żeby nie było), a to już z 15 lat temu będzie. Myślałem, że się już nie powtórzy a tu masz...
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Pogo

  • Gość
Odp: Lądowanie w trudnych warunkach atmosferycznych
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpnia 09, 2006, 17:23:02 »
Może nie wszystko zrozumiałem ale też mi się podobało .A że na  te pokładowe gadadło mówicie „Natasza” hmm całkiem ciekawie.   :D