Chodziło mi po głowie ze 20 minut to latanie bez skrzydła, az zadałem sobie pytanie czy na pewno wiem jak latają te nowoczesne dziwactwa. Otóż nie wiem.
A skoro nie wiem , to nie będe się upierać że to niemożliwe. Może jakies róznicowe wychylanie powierzchni sterowych,klapy, sloty, przerywacze i niesymetryczny ciąg silników w połączeniu z szerokim kadłubem stabilizuje taki płatowiec. Nie wiem, nie mam pojęcia. I bardzo byłbym wdzięczny gdyby mi ktoś zrobił jasność.