Wątek: Formuła 1

[Vulg]

Ja tylko chciałbym zauważyć pewną niekonsekwencję w punktach 5. i 18.

[Wacha]

Niekoniecznie - od czasu wprowadzenia zakazu tankowania możliwe że nie chce się relaksować ani uspokajać bo chce być produktywniejszy (co ma potwierdzenie w wynikach jego pracy)

Swoją drogą jak to się wszystko zmienia - na początku sezonu (po GP Australii) wieszano na nim psy, że przesadził z nowatorstwem i stąd obawy o awaryjność RBR a teraz proszę...

[snb]

Czyli po niemiecku, bez łagodnych zakrętów i zbyt długich prostych, ordnung muss sein, jak wystartujesz tak dojedziesz.  A nie żeby się cuda działy na torze.

a potem...

Dzisiejszy wyścig był świetny. Emocje cały czas.

A to nie pan Tilke zaprojektował Istanbul Park? IMHO jeden z najciekawszych torów w sezonie.

[rutkov]

Ten tor jak i tor w ZEA mu akurat wyszedł, ale to są jego 2 ostatnie zrobione tory. Poprzednie nie były tak udane. Po prostu w Turcji i w ZEA umiejętnie wyważył stosunek zakrętów i prostych (w części lekko łukowatych). Tor w Turcji jest uważany zresztą przez fachowców jako jeden z doskonalszych.

O ilu byśmy torach zresztą nie mówili to i tak Monako będzie zawsze nr. 1. Ono nie wybacza błędów nikomu. 

[snb]

O ilu byśmy torach zresztą nie mówili to i tak Monako będzie zawsze nr. 1. Ono nie wybacza błędów nikomu. 

Ale czyż SPA nie jest lepsiejsza od przereklamowanego Monako?

Czy tor w ZEA jest nadający się do czegokolwiek to zobaczymy, pierwszy wyścig był raczej nudnawy z tego co pamiętam. Kobayashi tylko go ratował :]

[rutkov]

No i na przyszły sezon pozamiatane. Wacha, mocno schłodzone może być?

[Wacha]

Jeśli można to poproszę
Szkoda, że nie mogę być w Posen 17 lipca:
http://www.autosport.com/news/grapevine.php/id/84246

Ktoś wybiera się?

[Wacha]

Pierwsza awaria Renówki w tym roku - szkoda bo mogło być chociaż 5-te, co biorąc pod uwagę problemy z wczoraj byłoby świetnym wynikiem. Szkoda mi Alonso bo kara faktycznie nieadekwatna do przewinienia ale z drugiej strony wiedział o co chodzi i mógł od razu oddać pozycję Kubicy. Zwłaszcza, że i tak za chwilę by ją odzyskał bo Reńka nie była dzisiaj w stanie walczyć z Ferrari (pomijam awarię, której nie można było przewidzieć) a z tyłu żadnego zagrożenia. Pamiętacie Monaco, chyba w tamtym roku, jak Masa przeciął Szykanę i oddając zyskaną pozycję (nie pamietam dla kogo) stracił poprzednią na rzecz Rosberga? Alonso też nie musiał tak długo czekać i pewnie dlatego taka decyzja Stewardów.

[damos]

Szkoda mi Alonso bo kara faktycznie nieadekwatna do przewinienia

Kara jak najbardziej adekwatna do przewinienia. Zyskał pozycję za torem i jej nie oddał. Później Ferrari 3-krotnie dostało od stewardów polecenie oddania pozycji, ale stwierdzili, że Kubek jest za daleko i nie oddadzą. Cóż... wyjazd SC i kompresja stawki zwiększyły dotkliwość kary, ale jak widać - chytry dwa razy traci. Czerwoni przekombinowali...

[martin]

Tak z innej beczkie, ktoś się wybiera na Tor w Poznaniu w Sobotę ?

[Wacha]

O-BRZY-DLI-WE!
Szczerze mówiąc straciłem resztki szacunku dla Ferrari

[ThomasCrown]

Po prostu pokazali kto jest u nich Numero Uno. Z drugiej strony co jak co, ale Ferrari ma spore doświadczenie z team orders (np. GP Austrii w 2002 roku - R. Barrichello hamuje tuż przed metą, aby M. Schumacher przyjechał pierwszy).
Przy okazji wyjaśniło się dlaczego Ferrari zrezygnowało z pozyskania np. Kubicy i przedłużyło kontrakt z Massą - po prostu dobili targu: w zamian za gwarancję zatrudnienia Massa musi zredukować swoje ambicje, tak jak wcześniej zrobił to Rubens Barrichello i wykonywać polecenia zespołu (o czym mogą świadczyć słowa inżyniera wyścigowego do Massy: "potwierdź, że zrozumiałeś"). Numerem jeden zaś jest u nich Alonso z uwagi na talent i... możnego protektora w postaci banku Santander.

[Sobilak]

O-BRZY-DLI-WE!
Szczerze mówiąc straciłem resztki szacunku dla Ferrari

Ale chyba za wykonanie, a nie za sam fakt TO.
Dzisiaj na przykład Kubica w wywiadzie rzeczpospolitej powiedział, że takie rzeczy są normalne i na porządku dziennym więc nie ma co robić szumu.

[Wacha]

Jedno i drugie.
Nie tylko Kubek - Szumi też wyraził się w podobnym tonie ale akurat argumenty przedstawione przez tego ostatniego zupełnie mnie nie przekonują. Ba - kwestionują jego dotychczasowe osiągnięcia jako sportowca.
Zabrano nam część widowiska. Chciałem zobaczyć Alonso walczącego z Massą. Podobnie stłuczka Vettela z Webberem była brzemienna w skutkach dla teamu ale przynajmniej nie była reżyserowana. Walczyli uczciwie ale nie potrafili zachować się "fair" wobec siebie i teamu - wiemy jak to się skończyło. Ale dla mnie jako widza było to coś wartego obejrzenia. Wracając do Ferrari przez większą część GP Niemiec byłem zachwycony postępem czerwonych i cieszyłem się, że w końcu udowodnili swój postęp w wyścigu technologicznym bez niefartownych SC, jumpstartów itp. Po TYM manewrze cała radość z widowiska zniknęła. Zupełnie jakbym oglądał WWE albo Hiszpanię i Holandię w finale WC

[Shaitan]

Ja się zastanawiam jakim cudem uniknęli kary? Dostali tylko 100 tyś Euro do zapłaty. Podobno przepisy zabraniają team orders a wczoraj każdy przed TV mógł usłyszeć "Alonso is faster than you, do you understand?" - czy coś w ten deseń. Pojechali po całości, dobrze że nigdy nie przepadałem za tym zespołem.