Co do czapki z diodami, to ma i ona swoje zalety: nie potrzebujesz słuchawek. Bo nie zawsze możemy mieć słuchawki na głowie, musimy np. słyszeć świat zewnętrzny. A zamocowanie "klipa" bez słuchawek? Hmm... na szybko przychodzą mi takie pomysły: spinka do włosów (jeśli ktoś je ma

), gumka przytwierdzająca "klipa" do czaszki. No i radykalny pomysł, diody w przekłutych uszach (tu trzeba mieć je odpowiednio, że tak powiem "ergonomiczne"

). Po prosu każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety.
Kilka dni temu wykonałem czapkę, z czerwonymi diodami od oświetlenia rowerowego.

Same diody są beznadziejne, no ale instalację elektryczną już mam

. Jest ona poprzeciągana w szwach daszku a akumulatorki zaczepione o pasek czapki. Jeszcze tylko zmienię diody. I tu mam pytanie do szyszu1982. Czy te CQY99 pójdą na dwóch akumulatorkach AA 1.2V, ewentualnie na jednym akumulatorku.
P.S. Jak już będę miał diody, to wezmę się za "klipa"

.