Z tym sposobem zamieszczenia chodziło mi o to, że zdjęcie Mi-2 mogę obejrzeć całe bez przesuwania, a w razie potrzeby przybliżyć sobie jakiś jego fragment, natomiast w przypadku wczesniejszych nie miałem takiej możliwości bez zapisywania ich na dysku.
Sam także czasem bawię się w fotografię, oczywiście w 99% lotniczą. Może też coś wrzucę na forum.