A mnie się zdaje, że on tam został i próbował doczołgać się do brzegu. Nie upieram się, ale tak to wyglada. Przecież widać, że ciąg jednego z silników po odpłynięciu łodzi zwiąkszył się, a potem gdy okazało się, że samolot zatacza koła - zmniejszył. Ramzey - wiesz zapewne lepiej, bo znasz ichnią mowę. Może też interesowałeś się ciągiem dalszym. Co było dalej ?