Autor Wątek: Latające niewypały  (Przeczytany 25962 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Agadam

  • Gość
Odp: Latające niewypały
« Odpowiedź #105 dnia: Lutego 28, 2007, 19:10:54 »
"Od siebie dodam co do niewypałów Boulton Paul Defiant"
No Macias uważaj... Była już mowa w tym wątku o Defiancie i ktoś o mało nie zarobił po głowie :003:
A Ju-86...

Blackmessiah

  • Gość
Odp: Latające niewypały
« Odpowiedź #106 dnia: Marca 01, 2007, 00:47:17 »
Mówiąc o Ju 86 trzeba najpierw sprecyzować, którą wersję ma się na myśli. A, E, F i G to klasyczne bombery - żadna rewelacja. Ju 86, He 111 oraz Do 17 i Fw 200 to samoloty, które zaczynały swą karierę jako samoloty pasażerskie. Konwersja na samolot bombowy najlepiej wyszła na zdrowie Heńkowi 111. Ju 86 pierwszych wersji znalazł zastosowanie w lotnictwie Węgier i Szwecji, Luftwaffe najbardziej wykorzystywało wersje P i R (bombowiec wysokościowy). Samoloty te latały nad Anglią, ale po jakimś czasie zaczęły spotykać na podobnym pułapie (prawie 14000 m) wysokościowe Spitfire. Jednak w 1940 roku Ju 86P prowadzily szeroko zakrojone rozpoznanie nad terytorium Związku Radzieckiego. Wersje R ciągle ulepszano pod względem wysokościowym - projektowana wersja R-3 miała osiągać pułap 17000 m. Należy również pamiętać, że Ju 86 był napędzany silnikami wysokoprężymi.

W mojej ocenie trudno uznać Ju 86 za niewypał.