Jak macie okazję, to zajrzyjcie do książki R.Wójcika, pt. "Łowcy potworów". Tam jest wzmianka o tej "foce" z Rosji. Odnaleziona była na początku lat 90-tych. Maszyna stała na terenie byłego lotniska niemieckiego, tyle że wyrosły tam drzewka i "foczka" wrosła w nie:) Niesamowity film, tak przy okazji.