Autor Wątek: Wieczny konkurs  (Przeczytany 143536 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Wieczny konkurs
« Odpowiedź #1320 dnia: Lutego 13, 2007, 11:14:19 »
Ta z kuleczką służy do komunikacji z boomerami.
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Elwood

  • Gość
Odp: Wieczny konkurs
« Odpowiedź #1321 dnia: Lutego 13, 2007, 15:13:17 »
Fajne w tej zagadce jest to, że odpowiedzi raczej nie znajdziemy w Google. Podoba mi się ta cisza...
Może Miron albo Leszek957 się wreszcie zlitują i napiszą ..?

Odp: Wieczny konkurs
« Odpowiedź #1322 dnia: Lutego 13, 2007, 19:12:00 »
Dlaczego najfajniejsze pytania zadajecie akurat gdy wychodzę na 12h do pracy?...

Co do antenek: mnie zawsze uczyli, że kuleczka jest po to, aby dać gwarancję, że antena ma prawidłową długość (jak kuleczka zniknęła, to znaczy, że ktoś lub coś antenę przykrócił), ale nie do końca jestem pewien, czy to prawda (wtedy wydawało mi się, że tak, ale teraz nie jestem pewien). U nas wszystkie szybowce z zewnętrzną anteną miały kulkę. Wszystkie inne miały anteny wbudowane.
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Odp: Wieczny konkurs
« Odpowiedź #1323 dnia: Lutego 13, 2007, 19:38:04 »
Fajne w tej zagadce jest to, że odpowiedzi raczej nie znajdziemy w Google. ...
Nie wiem.
Poszedłbym do "pracowni radio" albo do kontroli technicznej i spytał.
Teraz to mogę "se" tylko poczytać na Forum.
Leszek

Elwood

  • Gość
Odp: Wieczny konkurs
« Odpowiedź #1324 dnia: Lutego 13, 2007, 23:22:09 »
Odpowiedź jest może i idiotyczna, ale zapewniam, że prawdziwa.
Otóż za komuny tylko dwie firmy produkowały te anteny. Jedna z kuleczką na końcu, druga bez. I można było po tym odróżnić producenta, bo znaczenia praktycznego nie miało to kompletnie żadnego- oba druty miały tę samą długość i były zamienne.
Na tym pytaniu próbowano mnie w 1996 roku uwalić na egzaminie na PAR (już nie pamiętam, to się chyba nazywało uprawnienia radiooperatora lotniczego czy cuś, ale kwit na to mam do dziś to mogę sprawdzić jakby co).
Miron, zadaj jakieś nieguglowalne pytanie, i uporządkujmy trochę poziom tego konkursu. Kaman.

Odp: Wieczny konkurs
« Odpowiedź #1325 dnia: Lutego 14, 2007, 00:46:09 »
Dzięki, Elwood.

Niegooglowalne... Niech pomyślę...

Jaka jest główna przyczyna, poza różnicą stosunków wytrzymałości do masy (które są zresztą dość zbliżone), większego ciężaru konstrukcji metalowych niż kompozytowych?
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

damos

  • Gość
Odp: Wieczny konkurs
« Odpowiedź #1326 dnia: Lutego 14, 2007, 00:59:42 »
sposób łączenia ? (kleje lżejsze od nitów)

Odp: Wieczny konkurs
« Odpowiedź #1327 dnia: Lutego 14, 2007, 01:09:41 »
Pytanie dziwnie ułożone i nie do końca zrozumiałem

Ale niech będzie, większy ciężar właściwy metali od kompozytów ewentualniejak kto woli większa gęstość pierwszych od tak na logikę z kontekstu pytania
5800x3D / NZXT B550 / 64GB@3600 /4TB NVME Gx4 / RTX4080Super / NZXT X63 / Thermaltake 1kW / Huawei GT34
Meta QUEST 3 / Thrustmaster Warthog + TFRP

v2

  • Gość
Odp: Wieczny konkurs
« Odpowiedź #1328 dnia: Lutego 14, 2007, 09:27:26 »
Materiały kompozytowe składają sięz mocnych włókien zatopionych w spoiwie. Większość kompozytów ma w swojej nazwie słowo "szkło", a oznacza to po prostu żywicę poliestrową wzmocnioną włóknem szklanym. Zaawansowane kompozyty są mieszaniną takich włókien jak: polimerowe, węglowe, ceramiczne i metalowe. Zazwyczaj włókna te są termicznie impregnowane w żywicy. Są też spoiwa zawierające materiały termoplastyczne, metale, a nawet ceramikę. Te zaawansowane technologicznie materiały potrafią mieć wytrzymałość i sztywność równą metalom, przy dużo mniejszym ciężarze. Co więcej, ponieważ spoiwo jest utwardzane albo w wyniku procesów chemicznych, albo w efekcie oddziaływania podwyższonej temperatury, to ten złożony produkt może przybierać dowolne niemal kształty.
W przeciwieństwie do metali, materiały kompozytowe są anizotropowe, co oznacza, że ich sztywność i wytrzymałość zależy wyłącznie od kąta pod którym układane są włókna zatopione w spoiwie. Ma to taką pozytywną cechę, że w dowolnym miejscu można wpływać na sztywność i wytrzymałość kompozytu zmieniając kąt zaplotu nitek, oraz ilość warstw. Technika ta w poważnym stopniu ma wpływ na redukcję ciężaru.
Metale mają parametry wytrzymalościowe takie same niezależnie od kierunku przyłożenej siły.

W sumie oznacza to, że kompozyt można kształtować tak, żeby miał wytrzymałóść kierunkową i dzięki temu niższą wagę w stosunku do elementu metalowego, który siłą rzeczy musi być projektowany na najwieksze możliwe obciążenie i przez to ma nadwagę w kierunkach nieistotnych...

Odp: Wieczny konkurs
« Odpowiedź #1329 dnia: Lutego 14, 2007, 11:06:39 »
Bardzo ładnie, v2. To właśnie OGRANICZENIA TECHNOLOGICZNE są główna przyczyną "nadwagi" konstrukcji metalowych - siłą rzeczy muszą być one w wielu miejscach "przewymiarowane" (za duże, bardziej wytrzymałe niż potrzeba), podczas gdy kompozyty można modelować znacznie bardziej swobodnie, a co za tym idzie, oszczędzać.

@macias:
Rzeczywiście, metale mają większy ciężar właściwy, ale także większą wytrzymałość jednostkową. W efekcie element metalowy  jest znacznie mniejszy niż wykonany z kompozytów o tej samej wytrzymałości całkowitej. A więc wcale nie musi ważyć więcej.
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

HansVonStunke

  • Gość
Odp: Wieczny konkurs
« Odpowiedź #1330 dnia: Lutego 14, 2007, 11:57:53 »
A ja dorzucę jeszcze, że w przypadku kompozytów przesycanych na mokro, z uwagi na wpływ 'czynnika ludzkiego', obowiązują wyższe wspołczynniki bezpieczeństwa niż dla konstrukcji metalowych (w lotnictwie zazwyczaj stosuje się jako podstawowy wsp. bezpieczeństwa 1,5 , dla kompozytów mnoży się go jeszcze razy 1,3), co również wpływa na zwiększenie gabarytów elementu kompozytowego w porównaniu z metalowym. A większe gabaryty to większy ciężar...

v2

  • Gość
Odp: Wieczny konkurs
« Odpowiedź #1331 dnia: Lutego 14, 2007, 14:02:48 »
Ciekawe jest jeszcze i to, że kompozyty nie są wymysłem naszych czasów. Pierwsi byli... no nie Rosjanie jak zapewne wielu pomyślało  :001:... a Chińczycy. Pierwszy kompozyt to laka,otrzymywana przez przesycanie wielu cienkich warstw papieru i tkanin żywicznym „samoutwardzalnym” sokiem z sumaka rhus; była ona stosowana od co najmniej V w. p.n.e.

v2

  • Gość
Odp: Wieczny konkurs
« Odpowiedź #1332 dnia: Lutego 14, 2007, 14:20:28 »
Ale może pytanko. Wiele osób sądzi, że "Schräge Musike " to wynalazek niemiecki- zreszta Niemcy zawsze nas w tym przekonaniu utrzymywali. Tymaczasem pierwsze montowane na stałe uzbrojenie  strzelające pod kątem do góry  zażyczyli sobie i wydali do tego stosowne dyrektywy ( specyfikację dla przemysłu)y.... no wlaśnie kto? Nie chodzi mi o ewentualne jednostkowe przypadki modernizacji np. na polu walki ale o działanie zaplanowane... I rozszerzenie pytania; proszę o przynajmniej jeden typ samolotu, w którym było ono zamontowane w ten sposób...

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Wieczny konkurs
« Odpowiedź #1333 dnia: Lutego 14, 2007, 14:27:15 »
Anglicy, Sopwith Dolphin - na stałe i seryjnie. Wcześniej różne epizody z mocowaniem Forstera.
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

v2

  • Gość
Odp: Wieczny konkurs
« Odpowiedź #1334 dnia: Lutego 14, 2007, 14:42:23 »
Tak to jest prawda. Ale samolot, który został zbudowany w wyniku wytycznych to była inna maszyna. Rzecz w tym, że chodzi o celowe działanie a nie o maszynę oferowaną przez prodcenta z "własnej" woli...