Autor Wątek: Woda i silnik odrzutowy  (Przeczytany 10393 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Woda i silnik odrzutowy
« Odpowiedź #30 dnia: Grudnia 19, 2006, 18:15:18 »
Cytuj
No właśnie jak mówię trochę pokręciłem, tam się miało lać przed sprężarkę i wyparować zapewne jeszcze przed nią. A powietrza przed sprężarką na objętość oczywiście nie będzie więcej, ale zimniejsze będzie miało większą gęstość więc niejako "na wagę" więcej się go upchnie przy tym samym ciśnieniu.
No ale to jest niewykonalne i nieopłacalne w praktyce ;)
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.

Odp: Woda i silnik odrzutowy
« Odpowiedź #31 dnia: Grudnia 19, 2006, 19:55:15 »
No właśnie jak mówię trochę pokręciłem, tam się miało lać przed sprężarkę i wyparować zapewne jeszcze przed nią. A powietrza przed sprężarką na objętość oczywiście nie będzie więcej, ale zimniejsze będzie miało większą gęstość więc niejako "na wagę" więcej się go upchnie przy tym samym ciśnieniu.

Zimniejsze powietrze ma większą gęstość - to znany fakt. Ale dotyczy to tylko gazu nieizolowanego mechanicznie i termicznie. W procesie "przelotu" przez wlot powietrza (tak jak przez wszystkie elementy silnika turboodrzutowego) jednak tak nie jest. Prawo ciągłości przepływu wymusi stały wydatek masowy choćby z samej racji nie zmienionych parametrów na pierwszym przekroju dyfuzora (wlotu). To właśnie wydatek objętościowy się zmieni (spadnie lokalna prędkość przepływu).
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Woda i silnik odrzutowy
« Odpowiedź #32 dnia: Grudnia 19, 2006, 20:11:09 »
Prawo ciągłości przepływu wymusi stały wydatek masowy choćby z samej racji nie zmienionych parametrów na pierwszym przekroju dyfuzora (wlotu). To właśnie wydatek objętościowy się zmieni (spadnie lokalna prędkość przepływu).
I wtedy może zabraknąć tlenu i będziemy mieć sadzę?
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.

Odp: Woda i silnik odrzutowy
« Odpowiedź #33 dnia: Grudnia 20, 2006, 04:50:31 »
I wtedy może zabraknąć tlenu i będziemy mieć sadzę?

Nie może, bo strumień masowy, a więc i molowy, pozostają takie same; przy tej samej ilości paliwa nie zmienia się nic (w kwestii procesu spalania jako reakcji chemicznej), może poza ogólnie większą nieco sprawnością (termiczną) układu.

Nie tędy way. Przy tych współczynnikach nadmiaru powietrza (lambda) raczej nie o brak tlenu tu chodzi.
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Offline zack

  • *
  • Moonhunter.
Odp: Woda i silnik odrzutowy
« Odpowiedź #34 dnia: Stycznia 03, 2007, 15:47:58 »
Panowie,
Poniższe zdjęcie w pewnym sensie pasuje do tego wątku:
http://www.airliners.net/open.file?id=1158881&size=L
Przepiękne lotnisko, ale proszę zwrócić uwagę na samolot stojący na początku pasa 02R (a raczej na to,  co on generuje).
Ciekawe.  :001:

Bis zum bitteren Ende.

Odp: Woda i silnik odrzutowy
« Odpowiedź #35 dnia: Stycznia 03, 2007, 16:02:17 »
Tylko, że to nie początek pasa 02R, a raczej jego koniec. Jak już początek to pasa 20L :003:

Offline zack

  • *
  • Moonhunter.
Odp: Woda i silnik odrzutowy
« Odpowiedź #36 dnia: Stycznia 03, 2007, 17:34:40 »
Jesteście uberprzebiegli Panowie.  :002:
Belfegor - rzeczywiście, masz rację - szkolny błąd.... :icon_redface:
Miron - tytuł wątku brzmi:"Woda i silnik odrzutowy".
Na zdjęciu silnik odrzutowy jest nieco bliżej wody.  :021:
I tyle. 

Bis zum bitteren Ende.