Autor Wątek: Saab J-35J Draken dla FS2004  (Przeczytany 3460 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Saab J-35J Draken dla FS2004
« dnia: Lutego 26, 2007, 21:12:52 »
Hehe, powinienem wrzucić to do wątku o powojennych samolotach wojskowych w FS'ie, ale coś nie wróżę tamtemu wątkowi długiego życia. A póki co chciałbym zwrócić uwagę na 1 samolot, który może nie rzuca na kolana, ale bardzo wyróżnia się spośród darmowej (i płatnej) tandety.

SAAB J-35J Draken v3.1
http://flightsim.bookmark.se/



Prawda, że ładny?

W skład zestawu wchodzi J-35J (wersja szwedzka, 3 skiny), J-35OE (eksportowa wersja austriacka) i J-35S (fińska). Do tego opisujący różne aspekty maszyny, 80-stronicowy ilustrowany manual. Aktualnie samoloty odróżnia tylko wygląd zewnętrzny, ale autor pracuje nad nowym kokpitem dla J-35OE, szczegóły wraz ze screenami można znaleźć na stronie projektu.

Exterior:

Model 3D prezentuje się poprawnie - i tyle. Animacje na swoim miejscu, tekstury raczej słabe. Widać, że pamiętają jeszcze czasy FS2002. Jeśli bardzo kogoś rażą, może poszukać lepszych. Nowy, poprawiony model pojawi się prawdopodobnie w bliżej nieokreślonej przyszłości, w wersji dla FSX.

Typowe szwedzkie malowanie low-visibility:  :002:



Po zaparkowaniu pojawiają się osłony i podpory. Plusik:




Interior:

I tutaj widać wysiłek autora. Kokpit 3D jest bardzo dobry i w pełni funkcjonalny. Zegary mają przyzwoity fps więc lot według nich nie jest drogą przed mękę jak w wielu FS'owych samolotach. Wszystkie przełączniki są klikalne, co nie znaczy, że łatwo dostępne, ale to zasługa ergonomii kokpitu :). Jedynie wajch nie można używać za pomocą myszy, brak także drążka i pedałów, ale to celowe i ma za zadanie poprawić fps i widoczność. Główny kokpit 2D nie jest w związku z tym specjalnie przydatny, chyba, że ktoś bardzo lubi. Użyteczne natomiast są dodatkowe panele zapewniające łatwiejszy dostęp do wszystkich przełączników. No i te szwedzkie opisy: HÖJD, TILL, TÄNDSTRÖM, FRAN, STYRAUTOMAT, VAPENVÄLJARE, na końcu instrukcji jest słowniczek, można się nauczyć  :021:


Kokpit 2D


Kokpit 3D

Niestety dobry wrażenie kończy się po obejrzeniu za siebie, oczom naszym prezentuje się brzydka ściana pozbawiona nawet tekstury:

Nie widać także wlotów powietrza do silnika, które przecież są tuż obok kabiny. Po znacznym podniesieniu głowy widać także braki w części nosowej.

Model lotu:
Nie wiem, nie znam się, brak mi nawet jakiegoś punktu odniesienia (zna ktoś dobrze wykonany samolot ze skrzydłem delta w jakimś symulatorze?). Niby był konsultowany z prawdziwymi pilotami, ale jest taki jeden człowiek na O. który też się tym chwalił, więc do takich rewelacji podchodzę sceptycznie. Osiągi samolotu wydają się ok na dużej wysokości: Około 1.7 Macha na  14km, za to na pułapie drzew ~1,6Ma czyli lekkie przegięcie. Bardzo czuły na stery, trzeba ciągłej uwagi, żeby leciał tam gdzie chcemy i jak chcemy. Korkociągu jako takiego nie ma, samolot wywija w FS'ie jakieś piruety i stabilizuje się (na filmach Draken wpada w superstall, który wygląda podobnie jak stall F-16, czyli samolot chybocze się w przód i w tył) Ładnej kobry też niestety nie udało mi się zrobić. Tak to wygląda w realu:
kobra
superstall


Na dużych kątach natarcia trzeba się wysilić, aby w ogóle utrzymać prosty kierunek. Zresztą całe lądowanie to hardcore - kąt natarcia około 12 stopni, do przodu nic nie widać, trzeba solidnie podnieść głowę. Brak ILS z prawdziwego zdarzenia (jest flight director + glideslope ale on nie pokaże czy lecimy na dobrym radialu), mały, więc trudny do odczytania HSI, brak VSI (tego to akurat nie rozumiem, przecież ten przyrząd jest IMO bardzo przydatny, czemu go nie zamontowano w samolocie), Wymagana prędkość przyziemienia 280-320km/h, duży opór powietrza więc samolot mocno zwalnia przy odjęciu "gazu", a z drugiej strony po popchnięciu manetki za bardzo do przodu chwila nieuwagi i mamy 500 km/h na zegarach. Jednym słowem: polecam :)





Jedno, co mi się w modelu lotu wybitnie nie podoba to działanie (a w zasadzie brak działania) steru kierunku i związane z tym uciekanie nosa przy wyjściu z zakrętu: samolot po wyrównaniu skrzydeł nadal skręca w tym samym kierunku jeszcze przez kilka sekund i nie ma na to rady.


Awionika:
Jest najmocniejszą stroną produktu. O egzotyce kokpitu (taśmowe zegary, szwedzkie podpisy) już wspominałem. Dużo rzeczy działa inaczej niż przyzwyczaił nas FS, więc trzeba chwilę czasu poświęcić, żeby się z samolotem zapoznać. Dla przykładu: alternator automatycznie odłącza się gdy obroty silnika spadają poniżej 27%, przy niskich obrotach silnika również system hydrauliczny generuje niższe ciśnienie, co powoduje automatyczne wysunięcie się pomocniczej turbinki ze śmigiełkiem przy silniejszym wychyleniu drążka. Silnik gaśnie przy zbyt długim locie odwróconym. Autopilot działa na zupełnie innej zasadzie niż „standardowy”, między innymi powinien być zawsze włączony gdyż inaczej samolot robi się niestabilny, takie szwedzkie fly-by-wire. ;)
Najwięcej frajdy sprawia radio i awionika, pozwalają polatać trochę the Swedish way zamiast  the Microsoft’s way. Tylko po Szwecji oczywiście.


Po 1 z samolotem należy doinstalować scenerię nawigacyjną zawierającą rozmieszczone w Szwecji stacje systemu ANITA/BARBRO (odpowiedniki VOR/ILS). Działa to na podobnej zasadzie jak sceneria RSBN dla Rosji, po prostu pozwala na działanie nietypowych systemów nawigacyjnych zamontowanych w samolocie. Następnie zerknąć na tabelki dołączone z instrukcją. Do komunikacji radiowej należy wybrać dwucyfrowy numer kanału (każde lotnisko ma inny) potem za pomocą odpowiednich przycisków możemy szybko przełączać się pomiędzy wieżą, kontrolą naziemną, kontrolą podejścia itp. Nie wszystkie opcje z oczywistych względów dostępne są dla każdego lotniska.



Nadajniki ANITA identyfikowane są przez dwuliterowy kod. Trzecią literą wybieramy nadajnik BARBRO (przydatne, kiedy lotnisko posiada dwa odpowiednio oprzyrządowane pasy startowe). Ot i wszystko, czyli tak jak powinno być w wojsku : prosto.



Można także ręcznie zaprogramować trasę złożoną z maksymalnie 10 predefiniowanych waypointów (również z tabelki) a komputer wyświetli nam na diodowym wyświetlaczu wymagany kurs, odległość i przewidywane zużycie paliwa.

Na szczęście autor przewidział także możliwość wypadów ofensywnych do krajów ościennych (w tym Polski) więc samolot posiada możliwość normalnego ustawiania częstotliwości radiowych i VOR/ILS cobyśmy się nie zgubili u siebie, choć prawdziwy samolot nie miał tych urządzeń nawigacyjnych.


O uzbrojeniu wiele się nie będę rozpisywał, bo ten temat w FS’ie olewam. Radar, co prawda jest wszystkowidzący, ale ma ograniczony zasięg, kąt widzenia, znośną guzikologię i nie można nic zalockować, więc się nie narzuca. Strzelać nie można, można natomiast zobaczyć jak funkcjonują selektory uzbrojenia. Konfigurację podwieszeń da się zmieniać w locie za pomocą specjalnego panelu.

Podsumowując: Jak na wojskowe samoloty we Flight Simulatorze  jest to perełka, przewyższająca nawet płatne dodatki (które poza ładnym modelem 3D nie oferują nic ponad to, co jest już wbudowane w FS’a: bateryjka, generator i ogrzewanie rurki pitota) Choćby z tego powodu warto go zainstalować. Projekt jest ciągle rozwijany, więc istnieje szansa, że w przyszłości będzie jeszcze lepiej.

W skrócie:
Plusy
+egzotyka
+awionika, nawigacja
+kokpit 3D
+instrukcja

Minusy
- dziwny miejscami model lotu
- przeciętny model 3D samolotu, kiepskie modele 3D uzbrojenia
- braki w kokpicie (wspomniane w tekście)
- inne wynikające z ograniczeń i trudności implementacyjnych w FS’ie

"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Saab J-35J Draken dla FS2004
« Odpowiedź #1 dnia: Lutego 26, 2007, 21:34:33 »
Fajna recka, dzięki :)

Ps;
Widzę, że laptop na coś się przydał :P
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Offline iq85

  • APAsq
  • *
Odp: Saab J-35J Draken dla FS2004
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 26, 2007, 22:38:39 »
Dzięki! Chyba pierwszy raz sprawdzę jakąś rurę w FS9. :D (Draken to fajna szparka, kiedyś nawet miałem karton 1/33.  :021:)
DCS/FSX/AC/pCARS

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Saab J-35J Draken dla FS2004
« Odpowiedź #3 dnia: Lutego 27, 2007, 18:05:55 »
Polatałem tym Drakenem troszeczkę pół roku temu, z tego co pamiętam największą frajdę sprawiało mi bawienie się różnymi guzikami i instalacjami  :002:  :003:
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.

Odp: Saab J-35J Draken dla FS2004
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpnia 04, 2008, 00:03:26 »
A ja bardzo lubię ten "samolocik". Chociaż w FS jestem zwolennikiem starych tłokowców to mam sentyment do kilku "rur" i Draken jest jednym z nich. Latam na J35J 3.1 i mam na prawdę niezłą frajdę z jego możliwości. Szczególnie w Alpach.  :karpik