Witam. Pewien czas temu dołączyłem do grona szczęśliwych posiadaczy Mjoy'a 16. Układ zbudowałem na podstawie schematów Sundowner'a, któremu serdecznie dziękuję. Mój Mjoy działa na kontrolerze Atmega 16A PU. Przynajmniej na razie.

Po zmontowaniu, zaprogramowaniu układu i podłączeniu bistabilnego przełącznika, SVMapper odbiera sygnał! Nie było żadnego problemów z wykrywaniem kontrolera w Windowsie, etc.
Dzisiaj postanowiłem podłączyć potencjometr i bum! Zrobiło się jakieś zwarcie, czy inny grom. Poszedł dymek. Na szczęście w miarę sprawnie odłączyłem układ od komputera, pozbawiając go zasilania. Mjoy nie ma jeszcze żadnej skrzyneczki więc leżał na biurku. Myślałem, że może coś zrobiło zwarcie. Jednak teraz, przeglądając wątek, odkryłem, że to pewnie źle podłączony potencjometr. Wszystko zrobiłem na hura i głupi, nie pomyślałem, żeby sprawdzić jak go należy podłączyć.

Pojawił się komunikat, że urządzenie kompozytowe przekroczyło limit zasilania swojego portu. Najadłem się dużo strachu, bo przestał działać port, do którego podłączyłem Mjoy'a. Zrestartowałem komputer i wszystko wróciło do normy. Ponadto postanowiłem zaryzykować i ponownie podłączyć Mjoy'a. Jakież było moje zdziwienie, gdy wykrył go SVMapper. W tym momencie mi ulżyło, chociaż nie wiem czy słusznie.
Elektronik ze mnie żaden. Teraz głowie się jak podłączyć przełącznik 4x2 i przyznam się, że mam pietra. Nie chcę zniszczyć mojego Mjoy'a, a co dopiero płyty głównej w laptopie.
Zamieszczam link do zdjęcia mojego maleństwa, czyli Mjoy'a.
http://zapodaj.net/7813c68e2a400.jpg.html Oraz link do przełącznika:
http://zapodaj.net/79f2d8f7e8009.jpg.htmlCzy wystarczy, że jedną z nóżek, odpowiadającą odpowiedniemu położeniu przełącznika (1,2,3,4) przymocuję do jednego goldpina (odpowiednio J1, J2, J3, J4), a wolną nóżkę, czyli tą po środku rozdzielę na cztery sygnały i przymocuję do drugiego goldpina (J1, J2, J3, J4), traktując to tak, jak bistabilne switche? Dzięki za pomoc i pozdrawiam!