Hej, dzięki.
Ale upiłem się tak sobie, bo mam jeszcze córkę do opieki (dziadkowie jednak stanęli na wysokości zadania

). Popiję jak żona z synkiem wróci ze szpitala.
A jeszcze dzisiaj dobremu koledze córka się urodziła więc cała kolejka, mniejszych i większych, pępkowych mi się szykuje.