A co mi tam, wyjaśnię te kwestie.
F/A-18E czesto bywa na polskich forach zlosliwie nazywany Super Horror, tymczasem spotkalem sie gdzies z opinia, ze jest to samolot pod wieloma wzgledami lepszy od F-16C, a jego radar jest podobny do tego z F-22.
Jego przyszły radar, wprowadzenie do służby nowego radaru zostało przełożone z powodu paru problemów, jednakże jest to radar z anteną AESA wiec pod względem konstrukcyjnym jest podobny do radaru Raptora. Posiada jednak mniejsza liczbę modułów nadawczo-odbiorczych. Jest to spowodowane tym, że nos SH jest taki sam jak w F/A-18A-D, mimo iż cała maszyna jest znacznie większa.
Czytalem tez artykul autorstwa australijskiego eksperta, z ktorego wynikalo ze australijskie Super Hornety nie mialyby zadnych szans z Indonezyjskimi Su-30.
Poza tym pamietam artykul z Lotnictwa Wojskowego, tam autor tez byl nastawiony sceptycznie i wyrazil poglad ze Super Hornet nadaje sie raczej do konfliktow asymetrycznych.
SH jest dobrym szturmowcem, może przenosić całkiem sporo bomb i atakować bardzo precyzyjnie. Myśliwcem jest natomiast wręcz beznadziejnym i o zgrozo ustępuje na tym polu swojemu poprzednikowi - wersji C/D. o ile w BVR dzięki niezłemu radarowi i zmniejszonej wykrywalności jeszcze jest w stanie walczyć to po skróceniu się dystansu do WVR nagle zaczyna brakować mocy, paliwa i manewrowości. Na Irak i Afganistan jest dobry, przeciwko Chinom... lepiej nie odpowiadać.
Tak czy inaczej jest to podrasowana wersja samolotu powszechnie uwazanego za udana konstrukcje. Czyzby cos sknocono ?
Sknocono całe podejście do sprawy. Aby otrzymać finansowanie, wmawiano kongrosowi właśnie to, że jest to modyfikacja już istniejącego samolotu, kiedy tak na prawdę jedyne co zostało niezmienione to osłona radaru i oszklenie kabiny ! żeby było zabawnie, nigdy nie powstał prototyp, wszelkie modyfikacje mające zaradzić wysypującym sie problemom wprowadzano na maszynach przed seryjnych, wiec i sam samolot nigdy nie został poprawnie przebadany. Resztę robi propaganda Boeinga. Pisze on, że maszyna ma 40% większy zasięg od "wcześniejszej wersji" , częściowo to prawda, bo tak, maszyna zabiera o 40% więcej paliwa, tylko, że spala je znacznie szybciej

Ostatnio wypłynął problem zbyt szybko starzejącej sie konstrukcji skrzydła i wygląda na to, że pierwsza partia maszyn nie dotrwa do wprowadzenia F-35C (a miały służyć równolegle przez
minimum 10 lat !). Oprócz tego mówi się dzisiaj o liście prawie 60 rożnych drobnych, czy większych usterek, które muszą zostać poprawione.