Młody radziecki pilot myśliwca po raz pierwszy bierze udział w nalocie. Melduje:
– Schodzę na 500 m, będę zrzucał bomby!
– Zgoda!
Widzi efekt i podjarany mówi:
– Schodzę na 100 m, będę ich ostrzeliwał z działka!
– Zgoda!
Znowu się podjarał i melduje:
– Schodzę na metr, będę ich lał pasem!
-----
Samolot wystartował z lotniska. Po osiągnięciu wymaganego pułapu,
kapitan odzywa się przez intercom:
- Panie i Panowie, witam na pokładzie samolotu. Pogodę mamy dobrą, niebo
czyste, więc zapowiada nam się przyjemny lot. Proszę usiąść, zrelaksować
się i... O, Boże!...
Po chwili nerwowej ciszy intercom odzywa się znowu:
- Panie i Panowie, najmocniej przepraszam, jeśli przed chwilą państwa
wystraszyłem, ale w trakcie mojej wypowiedzi drugi pilot wylał na mnie
filiżankę gorącej kawy. Powinniście państwo zobaczyć przód moich spodni.
Na to odzywa się jeden z pasażerów:
- To pewnie nic, w porównaniu z tyłem moich....