Trochę urlopowo:
- Czy mógłby mi pan polecić jakąś lekką książkę na plażę?
- Nie specjalizujemy się w tej kategorii...
- No jak to, pracuje pan w księgarni i nie wie?
- Hmm... To jak na plażę, to polecam pani D-day, lądowanie w Normandii. Książka pełna uczuć i emocji z wyraźną linią fabularną.
- Poproszę!