A poza tym nie wiem co może być fajnego w locie sterowcem.
Nigdy czymś takim nie leciałem ale zrobiłbym to z przyjemnością.
Wrażenie z podróży czymś takim mogły by być porównywalne do sytuacji, w której zamiast polecieć do Stanów samolotem popłynąłbyś tam liniowcem.
Właściwie to gdyby ogłosili konkurs, w którym nagrodą byłby lot na miotle lub dywanem to też bym się pisał … a pomysł z drzwiami od stodoły to chyba się nie przyjął.

Południowo- wschodnia Polska znów zignorowana! UPA się boją czy co?
Komercja uznała że to kiepska parafia – mało dusz .