Model "Bryzy" jest calkowicie gotowy. Oni wysypali sie sie na konfiguracji silnikow. W tym samolocie sa jakies specyficzne dzialania no i oczywiscie wyjazd Bajorka do USA pokrzyzowal wszystko.
To jednak temat "Orlika". Choc nigdy nie mowie wiecej niz sami autorzy chca powiedziec, tym razem odstapie od tej zasady (mam nadzieje, ze Michal nie bedzie mial mi tego za zle) i zapewniam, ze warto na niego czekac! To prawdziwe cacuszko. Doslownie majster sztych!