Wyslemy Was do uzdrowiska prowadzonego przez elektryków - wolicie Góry Grazu czy może kopalnię uranu i inhalacje radonowe w Kowarach
?
Mówiłem o niemieckim karabinie maszynowym
a nie jakimś tam karabinie maszynowym.
...LOL a teraz dostane za swoje
ale co mi tam
Drżąc bardzo o swoją tarczycę po tych inhalacjach nieśmiało powiem, że bardzo fajne karabiny powtarzalne (w tym, jak zauważył Leon, kilka dla armii Najjaśniejszego Pana, niech na jego portrety muchy nie... siadają), pistolety samopowtarzalne, a nawet śliczne karabiny samopowtarzalne Herr Mannlicher (" co wynalazł sicher", jak wieść gminna niesie

) wygenerował, ale akurat karabinu maszynowego - żadnego! Żeby było śmieszniej, to zasadniczy austriacki km był autorstwa Herr Schwarzlosego - Niemca
Lecz dość tego OT! Bardzo, bardzo proszę ciąg dalszy (MG 151 - Mauser, MK 108 - Rheinmetall

)!