Dla mnie osobiście to nie ma znaczenia. Jakoś nad Krymem od dawna nie latam...
Mnie też ten Krym trochę już męczył ... czułem sie jak w FS-ach nad rodzinną Bydgoszczą

Miałem na myśli fakty, że skoro gra ma takie ambitne plany (choć sądzę, że pewnie skończy się tylko na ambitnych planach

), jakieś nowe śmigłowce, naziemne "bajery" to warto by trochę rozszerzyć teren działania np. na coś takiego jak w Enemy Engaged czyli jakieś trzy może mniejsze, ale nieco odmienne tereny. Np. Gruzja, jakiś teren zimowy i jakiś bardziej stepowo-pustynny. Wszystko by się znalazło w obrębie śp. ZSRR - a i "zapalnych regionów" sporo, to i jakieś podstawy pod scenariusze by były.