Czyli będę musiał kupić to co ma większość, lub polatać sobie solóweczkę - bez sensu.
A co w tym bez sensu? Normalny rozwój gry, która będzie zapewne ładnych parę lat funkcjonowała w tym kształcie, oferując co jakiś czas jakąś odmianę - nowy teatr działań, nowy śmigłowiec czy nowy samolot. Moim zdaniem to bardzo dobry pomysł na rozwój gry. A że co jakiś czas będzie "trzeba" sięgnąć do portfela to trudno - zabawa simami nigdy nie była tania (osprzęt, dodatki, regularne zmiany kompa), ale zawsze można bawić się znacznie tańszymi i mniej wymagającymi zabawkami.
Odnoszę wrażenie, że marudzicie "jak Polacy"

- W LO nie ma zbytnio sprzętu amerykańskiego - to źle!
- Jak w DCS będzie sposób aby taki sprzęt się pojawiał, to też źle!
- Wielu z Was nie podoba się Ka-50 jako główny bohater gry na początku (jestem odmiennego zdania - akurat mnie się ta maszyna podoba i zawsze podobała), bo rosyjski, bo mało rozpowszechniony itd.
- Ale jak w DCS będzie możliwość, że będą się pojawiały inne maszyny (na widok tej kabiny Mi-24 zaczynam się ślinić) co jakiś czas to tez źle! - bo trzeba wydać parę groszy dodatkowo.
- Krym i okolice wielu już dawno obrzydły (to jest np. powód dla którego rzadko sięgam już po LOFC) - w końcu niektórzy z nas tłuką się na nich od czasu pierwszego Flankera - to już ponad 10 lat!
- Ale jak w DCS ma być możliwość dodawania (dokupienia) co jakiś czas nowego terenu to też źle! - bo kasa ..., bo coś tam ...
Bez sensu to jest akurat to wieczne marudzenia i narzekanie na wszystko - nawet wtedy gdy się jeszcze produktu nie widziało ... bo drogo, bo patche, bo trzeba kupić dodatki, bo trzeba wymienić komp itp. itd.
Proponuje wrzucić sobie nieco na luz i poczekać jak to będzie naprawdę. ED nad DCS pracuje dość długi czas i nie sadzę aby wypuścili jakiś niedopracowany półprodukt. Czekamy na tą grę już sporo czasu i moim zdaniem to dobrze, że ma być zapewniona możliwość rozwoju produktu poprzez możliwość dokupywania dodatków, zapewniających, że gra nie znudzi się szybko.
PS. Nie sądzę, aby tzw. "większość" wspomniana przez Szelmę kupowała każdy chłam (o ile to pójdzie w taką stronę jak dodatki do FS-ów - w co osobiście wątpię), ta cała "większość" będzie posiadała tak jak to jest np. w FS9 czy FSX - to co warto mieć i kupić.