Autor Wątek: Latanie "As real" - ostateczna mobilizacja.  (Przeczytany 104978 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Latanie "As real" - ostateczna mobilizacja.
« Odpowiedź #45 dnia: Grudnia 03, 2007, 05:42:39 »
A wszystko to w atmosferze bliskiej realnemu lataniu (kontrola ATC i stanowiska dowodzenia, strefy MEZ i FAOR, zasady w komunikacji  itd)

Tylko należy przy tym uważać aby nie "przegiąć pały" i żeby zabawa nie zaczeła wymagać od graczy nauki "iluśtam" procedur, bo zrobi się z tego VATSIM w LO i będzie kicha.

Na początek proponuje aby doprowadzić do tego, aby w ogóle pilot wykonywał zadanie pod kierunkiem ATC/CRC.

Moja propozycja jest taka aby na początek zrobić kilka akcji w stylu:

- przechwycenie celu ćwiczebnego (lub bojowego) przez parę dyżurną z dyżurowania na ziemi
- przechwycenie celu ćwiczebnego (lub bojowego) przez parę dyżurną z dyżurowania w powietrzu
- naruszenie przestrzeni powietrznej w okresie pokoju i stanie zagrożenia

Zestaw takich krótkich misji pozwoli po pierwsze na zgranie się przed jakąś większą zabawą, a jednocześnie pozwoli na pewne wyrównanie poziomów, wciągając tych z mniejszym "nalotem" (ja sam np. już się od dawna LO nie bawiłem). Jednocześnie zestaw prostych misji pozwala bawić się gdy chętnych jest 3-4 osoby  (para, cel, operator LoTATC) - pomyśl o tym Mav.

Co do jednego jestem zgodny - dyscyplina w powietrzu. Jak ma być "real" to pilot słucha komend kontroli i d-cy w powietrzu np. otwiera ogień kiedy dostanie zgodę, startuje kiedy dostanie zgodę, nie ma gadania przez radio jak się chce i kiedy się chce itd.

Latanie "As real" - ostateczna mobilizacja.
« Odpowiedź #46 dnia: Grudnia 03, 2007, 08:12:41 »

Moja propozycja jest taka aby na początek zrobić kilka akcji w stylu:

- przechwycenie celu ćwiczebnego (lub bojowego) przez parę dyżurną z dyżurowania na ziemi
- przechwycenie celu ćwiczebnego (lub bojowego) przez parę dyżurną z dyżurowania w powietrzu
- naruszenie przestrzeni powietrznej w okresie pokoju i stanie zagrożenia

Co do jednego jestem zgodny - dyscyplina w powietrzu. Jak ma być "real" to pilot słucha komend kontroli i d-cy w powietrzu np. otwiera ogień kiedy dostanie zgodę, startuje kiedy dostanie zgodę, nie ma gadania przez radio jak się chce i kiedy się chce itd.

Jestem jak najbardziej za. Na początek można zrobić kilka lotów ćwiczebnych aby zobaczyć po prostu kto jak sobie radzi z lataniem i ewentualne doszkolenie tych którzy tego potrzebują.
Polish Virtual Air Force-LO:FC  1st FIS Spec

maverickdan

  • Gość
Odp: Latanie "As real" - ostateczna mobilizacja.
« Odpowiedź #47 dnia: Grudnia 03, 2007, 15:51:02 »
Witam.
Misja którą zrobiłem nadaje się do ćwiczenia wszystkiego więc możemy zaczynać. Niech się każdy określi w jakie dni i w jakich godzinach może latać. Przydałoby się aby każdy też określił w jakim samolocie siebie widzi. Na przykład Mav 1-F-15  2-A-10. Muszę sporządzić liste pilotów, więc proszę pisać mi na gaga.

Odp: Latanie "As real" - ostateczna mobilizacja.
« Odpowiedź #48 dnia: Grudnia 03, 2007, 17:10:55 »
Zgłaszam jeszcze jedna osobę, która by była chętna, mojego znajomego. Zarejestrował się na forum ale nie dostał jeszcze potwierdzenia od Administratora a nie chciałby stracić okazji polatać razem. Może ona latać na Migu 29 i Su 27 codziennie wieczorem. 
Polish Virtual Air Force-LO:FC  1st FIS Spec

Offline sanCH0

  • *
  • DCS:BS, LO:FC2
Odp: Latanie "As real" - ostateczna mobilizacja.
« Odpowiedź #49 dnia: Grudnia 03, 2007, 17:48:18 »
Cytuj
Niech się każdy określi w jakie dni i w jakich godzinach może latać.

Mogę latać prawie codziennie. Preferowany samolot Su-27 albo Mig-29.
Polish Virtual Air Force - LO:FC 1st FIS Sanch0

SaYid

  • Gość
Odp: Latanie "As real" - ostateczna mobilizacja.
« Odpowiedź #50 dnia: Grudnia 03, 2007, 18:13:40 »
Szkoda ze nie mam FC... tez bym sie przyłączył.

Jak tylko skombinuje Flaming Cliffs  dam znac.

kubus

  • Gość
Odp: Latanie "As real" - ostateczna mobilizacja.
« Odpowiedź #51 dnia: Grudnia 03, 2007, 18:48:51 »
Napiszcie co jest potrzebne aby móc z wami latać tzn. wersja LO, dodatki, jakieś programy do gry online. Oczywiście sporo czasu minie znim będę mógł wogóle z wami polatać bo specjalizowałem się do tej pory w samolotach cywilnych ale chyba przyszła pora na jakieś mocniejsze wrażenia :002: Wiem że Lo kosztuje 25 zl ale chyba gracie jeszcze z jakims dodatkiem. Mam nadzieje że z jakieś pół roku także będziecie latać on-line bo zanim kupie gre, naucze się latac to minie kupa czasu. 
                             

Odp: Latanie "As real" - ostateczna mobilizacja.
« Odpowiedź #52 dnia: Grudnia 03, 2007, 20:33:25 »
Wiem że Lo kosztuje 25 zl ale chyba gracie jeszcze z jakims dodatkiem. Mam nadzieje że z jakieś pół roku także będziecie latać on-line bo zanim kupie gre, naucze się latac to minie kupa czasu. 

Wersja gry to Lock On Flaming Cliffs 1.12a (lub "b" - kwestia kompa i systemu) czyli LO i płatny dodatek FC oraz darmowy patch 1.12a (b).

Ale nie musisz czekać pół roku - możesz od razu się przyłączyć do zabawy jako stanowisko dowodzenia z darmowym programem LoTATC:001:

Co do mnie to serwer mogę stawiać w zasadzie codziennie od 20 - 21. W sumie jak ustalimy stałe ustawienia to mogę wytłumaczyć żonie jak to zrobić i w zasadzie serwer będzie mógł stać w każdy dzień powszedni, bez względu na moje obowiązki zawodowe (czasem trudno mi przewidzieć czas powrotu z pracy - ale moja żona zamyka sklep o 18). Weekemndy do uzgodnienia.

Jak będę miał czas latać to MiG-29 lub LoTATC.

SaYid

  • Gość
Odp: Latanie "As real" - ostateczna mobilizacja.
« Odpowiedź #53 dnia: Grudnia 03, 2007, 20:47:31 »
W takim razie ja sie zgłaszam na kontrolera LoTATC, troche potrwa oswojenie sie z tym programem ale moge zaczac w nastepny weekend.... (tylko weekendy wchodzą w grę) :002:

Odp: Latanie "As real" - ostateczna mobilizacja.
« Odpowiedź #54 dnia: Grudnia 04, 2007, 09:14:01 »
Widze że jest dość spore zainteresowanie - to dobrze. Każdy z zainteresowanych zapewne ma rózne stopnie wtajemniczenia- i to jest normalne. Mam propozycję ,żeby każdy w miarę możliwości prócz informacji na czym chce latać dopisze kilka słów w czym na danej maszynie czuje się dobry a z czym ma problemy, braki , czego jeszcze nie potrafi - takie info może być na PW do mnie lub do Maverickdana. To pomoże myślę w lepszej organizacji misji i podziale zadań. Lepiej żeby było z góry wiadomo co kto potrafi a z czym sobie nie radzi żeby już w czasie lotu nie było sytuacji że w ostatniej chwili okazuje się że konkretna czynnośc jest problemem.  Przykładowo jeśli ktoś jak ja zainteresował się A-10 a nie potrafi na przykład jeszcze do końca używać Mavericków czy wykorzystać w pełni jego możliwości bojowych to nie zostanie wysłany na siłę na SEAD przeciwko stanowiskom BUK czy KUB tylko będzie miał okazję polatać nad poligonem i ukształtować swoje rzemiosło w tym zakresie. Są ludzie którzy wiedza coś więcej to się wiedzą podzielą. :020:
Nie chcielibyśmy, żeby osoby które zaczynają przygodę z LO-FC chcąc tu latać stawały przed barierą nie do przeskoczenia w postaci na przykład nieznajomości klawiszologii czy niewiedzy na temat obsługi konkretnej maszyny w FC.
Będziemy razem się uczyć i nbabierać doświadczenia - ważne że w dobrym klimacie , atmosferze i towarzystwie.
Obecne formy marnowania czasu: FC, ArmA, czasem FSX
Zapraszam:  http://pvrt.dbv.pl/news.php

Odp: Latanie "As real" - ostateczna mobilizacja.
« Odpowiedź #55 dnia: Grudnia 04, 2007, 13:39:40 »
Jeśli o mnie chodzi nigdy nie atakowałem celów naziemnych i pewnie miałbym z tym problem co i jak zrobić. Mogę latać na Migu 29a lub Su 27. No i pewną trudność sprawia mi tankowanie w powietrzu Su 33 :D 
Polish Virtual Air Force-LO:FC  1st FIS Spec

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Latanie "As real" - ostateczna mobilizacja.
« Odpowiedź #56 dnia: Grudnia 04, 2007, 13:49:57 »
Tankować w multi i tak nie będziecie, bo tylko host widzi wąż tankowca. Więc jest mały hardcore. Podobnie jak zsynchronizowanie startu kilku maszyn z lotniskowca. ;)
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Latanie "As real" - ostateczna mobilizacja.
« Odpowiedź #57 dnia: Grudnia 04, 2007, 14:49:17 »
Tankować w multi i tak nie będziecie, bo tylko host widzi wąż tankowca. Więc jest mały hardcore. Podobnie jak zsynchronizowanie startu kilku maszyn z lotniskowca. ;)

Pierwsze słyszę. Latałem z kolegą specjalnie przygotowane proste misje multi, w której obaj tankowaliśmy w powietrzu, zarówno z Iła  (obaj tankowaliśmy Su-33 w tym samym czasie) , jak i KC10 - (jeden po drugim w F15), i żaden z nas nie miał z tym problemów. Misję hostowałem ja, a kolega normalnie widział węże i sondę.

Co do pytania Edelmanna, Nie mam problemów z atakami na cele naziemne (i trafianiem w nie na ogół), zarówna maverickami, jak i niekierowanymi pociskami i zwykłymi bombami). Problem z misjami SEAD rozbija się w moim przypadku o inne braki - mianowicie bardzo słabo radzę sobie z unikaniem rakiet. Podstawy takie jak beaming oczywiście znam i staram się stosować, ale w praktyce rzadko wiem kto i skąd do mnie wali, więc moje uniki są bardzo chaotyczne, przez co tracę niepotrzebnie energię kinetyczną (i mnóstwo flar/chaffów) a efekt zazwyczaj i tak jest mizerny (jeśli pierwsza rakieta mnie nie zdejmie, na ogół robi to druga). Zwłaszcza w A-10 może to być problem, bo z braku pocisków przeciwradiolokacyjnych trzeba podlecieć na odległość telewizyjnego  namierzenia celu, a SAMy na ogół maja większy zasięg. Dlatego bardzo lubię atakować konwoje, czołgi, budynki, natomiast zestawy przeciwlotnicze już znacznie mniej.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Latanie "As real" - ostateczna mobilizacja.
« Odpowiedź #58 dnia: Grudnia 04, 2007, 15:26:07 »
Pierwsze słyszę. Latałem z kolegą specjalnie przygotowane proste misje multi, w której obaj tankowaliśmy w powietrzu, zarówno z Iła  (obaj tankowaliśmy Su-33 w tym samym czasie) , jak i KC10 - (jeden po drugim w F15), i żaden z nas nie miał z tym problemów. Misję hostowałem ja, a kolega normalnie widział węże i sondę.

Jesteś pewien tego co widział kolega? :)
http://forum.lockon.ru/showthread.php?t=10021
http://forum.lockon.ru/showthread.php?t=14346
http://forum.lockon.ru/showthread.php?t=25813

Ale nie o tym wątek :)
SEAD'em się specjalnie nie martw, bo po pierwsze A-10 nie służy do zdejmowania S-300 i chyba nikt Ci tego nie każe robić. A trening uników przez SAM'ami krótkiego zasięgu polecam dwa filmiki z tego działu: http://flankertraining.com/ironhand/supad.htm
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

awac

  • Gość
Odp: Latanie "As real" - ostateczna mobilizacja.
« Odpowiedź #59 dnia: Grudnia 04, 2007, 17:25:51 »
Strona RED-- Su-27/ Mig 29s. codziennie 0d 20.00  do końca roku na pewno ,później  mogą by problemy z wolnym czasem ale ogólnie jestem na tak :-)